„Newsweek” pisze o „polskich obozach”. Reduta Dobrego Imienia: To dezinformacja

„Newsweek” pisze o „polskich obozach”. Reduta Dobrego Imienia: To dezinformacja

Dodano: 
Niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz
Niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz Źródło: Pixabay/Samueles/Domena Publiczna
Określenie „polski obóz koncentracyjny” w stosunku do tych ośrodków prześladowań obywateli polskich przez komunistyczny reżim jest taką samą obelgą w stosunku do narodu polskiego, jak używanie tego określenia w stosunku do niemieckich obozów koncentracyjnych – podkreśla Reduta Dobrego Imienia.

RDI wydała oświadczenie w związku z publikacją książki Marka Łuszczyny „Mała zbrodnia – polskie obozy koncentracyjne” i artykułu w „Newsweeku” na jej temat. Reduta tłumaczy, że zarówno książka, jak i jej omówienie poświęcone są „znanej historykom i zainteresowanej opinii publicznej sprawie istniejących na terenie PRL, zdominowanej i okupowanej przez Związek Sowiecki, komunistycznych obozów pracy przymusowej, w których komuniści przetrzymywali osoby podejrzane o działania lub tylko zamiary działań przeciwko władzy ludowej”.

Jak podkreśla RDI, Marek Łuszczyna używa sformułowania „polskie obozy koncentracyjne” w odniesieniu do obozów założonych przez sowieckiego okupanta na terenie Polski.

W konsekwencji pojawienia się książki i artykułu w „Newsweeku” przeciętny, niezorientowany w temacie odbiorca informacji doznaje dysonansu – z jednej strony rząd polski i obywatele żądają zakazu używania określenia „polski obóz koncentracyjny”, a z drugiej strony renomowane wydawnictwo i tygodnik używają tego określenia w stosunku do obozów, które powstały na ziemi polskiej już po II wojnie światowej, założone przez NKWD lub organy represji PRL. Efektem tego jest dezinformacja (lub po prostu – kłamstwo oświęcimskie) pojawiająca się w przestrzeni publicznej” – czytamy w oświadczeniu.

Czytaj też:
#GermanDeathCamps. Reduta Dobrego Imienia przypomina niemieckim dziennikarzom

W ocenie RDI książka Łuszczyny i publikacja „Newsweeka” stają się przeciwwagą dla polskiej akcji przypominającej Niemcom, kto założył Auschwitz i inne niemieckie obozy. „Niechybnie zostanie to wykorzystane przez wrogą Polsce propagandę, przede wszystkim niemiecką” – zaznacza Reduta, dodając, że taka sytuacja zagraża „bezpieczeństwu informacyjnemu kraju i osłabia w wymiarze międzynarodowym pozycję Polski i godzi w interesy polityczne państwa”.

Ta operacja dezinformacyjna ma jeszcze dodatkowy aspekt – wroga unitarności państwa polskiego organizacja Ruch Autonomii Śląska od lat używa tego sformułowania, oskarżając wszystkich Polaków o zbrodnie popełnione przez komunistów na Ślązakach w okresie po zakończeniu II wojny światowej” – podkreśla Reduta Dobrego Imienia.

Czytaj też:
"Naziści, nie Niemcy". "Rabiej zaprzecza niemieckiemu sprawstwu Holocaustu?"

Źródło: Reduta Dobrego Imienia
Czytaj także