Czy Roy Larner ocali Europę?

Czy Roy Larner ocali Europę?

Dodano: 
Jak się bronić przed islamskim terroryzmem?
Jak się bronić przed islamskim terroryzmem? Źródło:AFP / EAST NEWS / KENZO TRIBOUILLARD
Jak długo jeszcze Europejczycy będą zamazywać ślady krwi na asfalcie kolorowymi kredkami i wypierać islamskie zagrożenie ze swojej świadomości? – pyta na łamach "Do Rzeczy" Robert Bogdański.

Kto stoi pomiędzy nami a terrorystami? Złośliwi twierdzą, że kredki. Po zamachach chodniki zaatakowanych miast pokrywają się wielokolorowymi rysunkami, które mają chyba dla rysujących znaczenie magiczne. Manifestują, że się nie poddali, że ich życie trwa jak dawniej, normalnie, brakuje wśród nich jedynie kilku/kilkudziesięciu osób (niepotrzebne skreślić). Krew na chodniku wysycha, nabiera płowej barwy, wtapia się w wyglądające na dziecinne malowidła, oswojona, nietragiczna. Tak było na bulwarze w Nicei rok temu. Tak było w Paryżu, Brukseli, Berlinie…

Cały artykuł dostępny jest w 26/2017 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także