Zawisza był poczciwy
  • Łukasz ZboralskiAutor:Łukasz Zboralski

Zawisza był poczciwy

Dodano: 
Zawisza Czarny uderzający na Turków. Ilustracja z książki „Obrazki historyczne” z 1862 r. Rycerz często przedstawiany był w czarnej zbroi, choć nie ma żadnych dowodów, że takiej rzeczywiście używał.
Zawisza Czarny uderzający na Turków. Ilustracja z książki „Obrazki historyczne” z 1862 r. Rycerz często przedstawiany był w czarnej zbroi, choć nie ma żadnych dowodów, że takiej rzeczywiście używał. Źródło: fot . bibliotea narodowa
Z Jackiem Komudą, pisarzem, autorem książki „Zawisza. Czarne Krzyże” rozmawia Łukasz Zboralski.

Łukasz Zboralski: Nie zapytam pana o to, dlaczego napisał pan o Zawiszy Czarnym. Jeśli jest cykl książek o bohaterach, to moim zdaniem nie mógł się on w tym cyklu nie pojawić. Zapytam więc na początek inaczej: Czy cykl, który zaczął się od „Hubala”, był od początku zaplanowany jako dłuższy, czy po pierwszej książce okazało się, że warto dalej sięgać po bohaterów z odleglejszej przeszłości? Tym bardziej jestem ciekaw, bo Zawisza miał być protoplastą samego mjr. Henryka Dobrzańskiego...

Jacek Komuda: No, do Zawiszy jako przodka przyznawało się wielu polskich oficerów, potomków rodów szlacheckich. Można powiedzieć, że połowa hetmanów polskich, m.in. Żółkiewski i Koniecpolski, twierdziła, że są z rodu Zawiszy. Jeśli chodzi o książki, to muszę przyznać, że miała być jedna – o „Hubalu”. Z czasem jednak rozrosło się to w cykl książek i o bohaterach polskich, i o dramatycznych wydarzeniach z naszej historii, takich jak np. obrona Westerplatte.

Więcej możesz przeczytać w 16/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.