Klęska nie tylko z własnej winy. To zaważyło na przegranej Polski
  • Maciej RosalakAutor:Maciej Rosalak

Klęska nie tylko z własnej winy. To zaważyło na przegranej Polski

Dodano: 
Schleswig Holstein ostrzeliwuje polskie wybrzeże
Schleswig Holstein ostrzeliwuje polskie wybrzeże Źródło: Wikipedia / Domena publiczna
Na przegranej kampanii wrześniowej zaważyły: francuski pacyfizm, politycy czescy głupsi od własnych generałów, strategiczne błędy polskiego dowództwa i dysproporcja w uzbrojeniu

Czy mogliśmy wygrać kampanię wrześniową rozpoczętą 1 września 1939 r. napaścią Niemiec? Przy takiej dysproporcji sił Wehrmachtu i Wojska Polskiego, opuszczonego w samotnej walce, nie było to możliwe. Czy jednak Polska w ogóle miała szansę pokonać III Rzeszę? Otóż duże szanse miała, tyle że nie zostały one wykorzystane przed wrześniem 1939 r. We Wrześniu ’39 natomiast bić się mogliśmy dłużej, a strategiczna klęska już po upływie połowy miesiąca w sporej mierze była zawiniona przez nasze dowództwo. W jeszcze większej mierze zawiedli jednak nasi sojusznicy… W ciągu wielu lat obowiązywania w PRL sowieckiej propagandy wpajano społeczeństwu przekonanie, że cała polityka II RP oraz płynąca z niej doktryna wojskowa absolutnie nie dostrzegały zagrożenia ze strony Niemiec. A już po objęciu władzy przez Hitlera zwłaszcza. Przeczą temu fakty.

Przeciąć wrzód!

12 lutego 1933 r. ukazał się wywiad nowo wybranego kanclerza Niemiec Adolfa Hitlera dla „Sunday Times”, w którym oświadczył, że korytarz pomorski musi być zwrócony Niemcom, a cztery dni później Senat Wolnego Miasta Gdańska zastąpił policję portową policją podległą miastu. 6 marca marszałek Józef Piłsudski nakazał wzmocnić załogę Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte 120 żołnierzami! Zbrojna demonstracja polska przyniosła natychmiastowy skutek – 14 marca Senat cofnął swoją decyzję. Wydarzenie to utwierdziło Marszałka w przekonaniu, że Hitler działa jak zwykły chuligan, który staje się bezczelny, jeśli nie dostanie przy pierwszej agresji „w dziób”. Poza tym Führer nigdy nie krył się z chęcią podważenia porządku wersalskiego, zbrojeń i rewindykacji granic.

Piłsudski uznał, że im szybciej przetnie się ten rosnący wrzód, tym lepiej. Sposobem obalenia Hitlera i wzięcia pod kontrolę niemieckiego potencjału zbrojeniowego miała być wojna prewencyjna przeprowadzona wraz z Francją, z którą od 1921 r. łączył nas sojusz wojskowy. Francuskie poglądy w tym względzie sondował kilkakrotnie.

(…)

Cały tekst dostępny w najnowszym numerze „Historii Do Rzeczy”!

Cały artykuł opublikowany jest w 9/2020 wydaniu miesięcznika Historia Do Rzeczy.