Jedną z ulubionych siedzib Jana III Sobieskiego była Żółkiew, która w ostatnich latach, dzięki dużym nakładom inwestycyjnym, stała się ważną atrakcją turystyczną.
To prawdziwa perła ziemi lwowskiej, miejsce, gdzie zachowała się znacząca liczba śladów polskiej przeszłości. Miasto lokował na prawie magdeburskim 22 lutego 1603 r. Stanisław Żółkiewski, pradziad króla i kanclerz koronny oraz hetman polny (później wielki). Nie żałował środków na jego rozwój, a przy okazji zmienił nazwę miasta z Winnicy na Żółkiew. I chociaż sam był gorliwym katolikiem, to ściągał do miasta prawosławnych, Żydów, Ormian i budował świątynie różnych wyznań. Jednak jego najwspanialszą inwestycją stała się katolicka kolegiata pw. Królowej Niebios i Świętych Wawrzyńca i Stanisława biskupa przy rynku miejskim.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.