Adam Zubek Płatek śniegu pozostaje niewinną śnieżynką aż do momentu, gdy do gry wkraczają prądy powietrzne, czyli wiatr, i to one decydują, czy śnieg stanie się dla nas błogosławieństwem czy przekleństwem.   
                
        
     
                 
                              
          
              
        Doczekaliśmy się! Bałwany wróciły na podwórka, dzieci z sankami na górki, narciarze na stoki, ślizgawki na chodniki, zatory na rzeki. Przed nami czas lawin w górach i powodzi roztopowych na nizinach. Delikatna, subtelna śnieżynka, nazwana kiedyś przez kogoś najpiękniejszym klejnotem natury, ma dwa oblicza. Potrafi umilać nam życie, ale zdolna jest także do czynów zbrodniczych. A jej pomysłowość nie zna granic. Ma na sumieniu tysiące istnień. Podejrzewa się, że próbowała też w ogóle unicestwić życie na naszej planecie. Matką jej jest woda, ale z ustaleniem ojcostwa mogą być problemy.
Źródło: DoRzeczy.pl
    
                        © ℗ 
                        Materiał chroniony prawem autorskim.
                        Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
            
                         
                           
                Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
 
    