Jednym z największych osiągnięć dyplomatycznych Zawiszy Czarnego było doprowadzenie do spotkania Jagiełły i króla Zygmunta Luksemburskiego na Spiszu w marcu 1423 r. Władca Polski i Litwy wycofał się wówczas z popierania czeskich husytów oraz pomocy w rozprawieniu się z nimi. W zamian za to król Czech przestał popierać zakon krzyżacki. Zawarty wówczas traktat przerywał sojusz otaczający Królestwo Polskie. Zawisza powrócił ze zjazdu jako zamożny rycerz, można powiedzieć – posesjonat, choć jeszcze nie możnowładca. Obaj władcy sowicie wynagrodzili go za usługi, godność i ludzkość, którą przejawiał nawet w kontaktach z nimi, przez całe życie godząc zwaśnionych i niechętnych władców, królów i książąt. Jagiełło mianował go starostą na Lubowli. Rycerz otrzymał także starostwo kruszwickie, poza tym Zygmunt Luksemburski zapisał mu 600 florenów na Koszycach, a także obdarował dobrami ziemskimi. W ręce Zawiszy trafił wówczas Sabinow na dzisiejszej Słowacji.
Ostatnia krucjata Zawiszy Czarnego
Dodano:
Życie sławnego rycerza z Garbowa było spełnieniem kolejnych ideałów średniowiecznego rycerza: wierności, pobożności, męstwa, honoru i – na sam koniec – poświęcenia życia za wiarę i obronę granic.
Źródło: DoRzeczy.pl