Realhistorik || W1944 r. – na krótko przed zajęciem Wilna przez bolszewików – Józef Mackiewicz wyjechał do Warszawy.
Zgodę na wyjazd załatwił mu Władysław Studnicki. I w ten sposób uratował pisarza przed czerwonym „wyzwoleniem”. Gdyby Mackiewicz – świadek Katynia – dostał się w łapska bolszewików, jego los byłby przypieczętowany.
Mackiewicz był zszokowany nastrojami Warszawy. AK szykowała się do walki z wycofującymi się Niemcami, powszechnie ignorowano zagrożenie sowieckie. Aby przeciwdziałać tym samobójczym tendencjom, Mackiewicz zaczął wydawać pismo „Alarm. Nadpartyjny organ do walki z bolszewizmem”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.