Reparacje powinni zapłacić i Niemcy, i Rosjanie

Reparacje powinni zapłacić i Niemcy, i Rosjanie

Dodano: 
Przedstawiciele Sowietów i Niemców spotykający się w Brześciu w 1939 r.
Przedstawiciele Sowietów i Niemców spotykający się w Brześciu w 1939 r.Źródło:FOT. WORLD HISTORY ARCHIVE/FORUM
Jan Bogatko z Berlina || Polska po 1945 r. straciła ponad połowę terytorium na rzecz Związku Sowieckiego (Ukraina, Białoruś, Litwa), Czech i Słowacji (Litwę obdarował Stalin Wileńszczyzną) oraz poniosła największe straty biologiczne w drugiej wojnie światowej. Rachunek krzywd nie został wyrównany do tej pory.

Nienawiść Niemiec do Polski była w 1939 r. gigantyczna. Po mało przemyślanym przez Warszawę przyjęciu brytyjskich tzw. gwarancji Hitler wpadł w szał. Polska, pozbawiona rzeczywistych sojuszników i otoczona wrogami ze wszystkich stron (poza krótką granicą z Węgrami i Rumunią), znalazła się w beznadziejnym położeniu strategicznym. Nadzieja na pomoc z Francji i z Anglii kazała wykrwawiać się polskim żołnierzom. Ci szczęśliwsi trafili do niemieckiej niewoli. Ci, których Bóg całkiem opuścił, zginęli od strzału w tył głowy w Lesie Katyńskim.

Likwidacja polskiej inteligencji była głównym celem okupantów. Niemcy i Rosjanie, pomni walki Polaków o niepodległość, chcieli odciąć Polsce głowę. W tym celu odbyły się w okupowanej Polsce liczne konferencje sojuszników, dotyczące kwestii koordynacji Niemiec (Gestapo) i Rosji (NKWD) w zwalczaniu elit. Temat nie został do końca szczegółowo zbadany przez historyków, aczkolwiek i tak sporo na ten temat wiemy, mimo kurtyny milczenia z czasów sowieckiej Polski (1944–1989). 28 września 1939 r. Niemcy podpisali w Moskwie z Rosjanami traktat graniczny o przyjaźni III Rzesza-ZSRS. Granice skorygowano w porównaniu z planami w załączniku do układu Ribbentrop-Mołotow.

„Granica przyjaźni"

Zatrzymam się nieco nad tą pierwszą delimitacją. Mam przed sobą mapę Polski wydaną jako dodatek do broszury „Schlag nach über Polen” („Dowiedz się o Polsce”) wydanej przez Bibliographisches Institut AG Leipzig w 1939 r. Gruba, wijąca się czerwona kreska dzieli Polskę na dwie części: zachodnią, mniejszą, przypadającą jako łup III Rzeczy, i na wschodnią, znacznie większą, jako łup Sowietów. Granica ta określona jest na kolorowej mapie jako „linia demarkacyjna z dnia 22 września 1939 r”..

O tych ustaleniach (z 22 września 1939 r.) w literaturze przedmiotu znaleźć można niewiele, odpowiadają one w przybliżeniu załącznikowi do układu Ribbentrop-Mołotow z 23 sierpnia 1939 r. Na cytowanej przeze mnie mapce nie oznaczono Wileńszczyzny jako niemieckiej strefy interesów czy zgoła jako części Republiki Litewskiej.

Artykuł został opublikowany w 35/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.