Pfizer na celowniku służb

Pfizer na celowniku służb

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / JUSTIN LANE
Sebastian Ligarski II Pfizer był szpiegowany nie tylko przez polskich oficerów wywiadu poza granicami kraju, lecz także bacznie przyglądano się wszystkim pracownikom firmy w Polsce.

Wywiad naukowo-techniczny w PRL, wchodzący w skład Służby Bezpieczeństwa, stanowił elitarną jednostkę szpiegującą na rzecz polskiego oraz sowieckiego przemysłu. Organicznie zespolony z KGB realizował zadania, które miały wpłynąć na wyścig technologiczny między ZSRS, jego satelitami a krajami zachodnimi. Wygranym miał być oczywiście „Wielki Brat”. Jedną z najważniejszych sfer pracy wywiadu naukowo-technicznego był przemysł farmaceutyczny. SB interesowała się zachodnimi koncernami pracującymi nad szczepionkami, farmaceutykami oraz półfabrykatami. Na celowniku SB znalazł się m.in. Pfizer, dziś koncern powszechnie znany w Polsce z eksperymentu medycznego przeciwko COVID-19. Wcześniej firma miała na swoim koncie sukcesy w postaci wypuszczenia na rynek penicyliny, a także kwasku cytrynowego czy viagry i leków antydepresyjnych, jak np. Zoloftu.

Pfizer obecny był w Polsce od 1959 r., kiedy w Warszawie otworzył jednoosobowe przedstawicielstwo. Wywiad zaczął zajmować się farmaceutykami w latach 60. XX w. Mirosław Sikora, autor kompendium na temat działań wywiadu naukowo-technicznego w Polsce, pisał, że na większą skalę rozwinięto współpracę z Ministerstwem Przemysłu Chemicznego i Lekkiego w połowie lat 70. XX w.

Cały artykuł dostępny jest w 8/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.