Początki polskiego piśmiennictwa, a co za tym idzie początki istnienia polskiej kultury, wiążą się z przyjęciem chrześcijaństwa przez Mieszka I i jego dwór, co miało miejsce w 966 roku. Wraz z przybyciem do Polski pierwszych księży i misjonarzy, powstawać zaczęły w Polsce pierwsze dzieła pisane, które tworzono, rzecz jasna, początkowo jedynie po łacinie.
Najstarsze zabytki pisane
Dagome iudex
Dagome iudex to dokument sporządzony około 991 roku, prawdopodobnie w kancelarii książęcej Mieszka I w Gnieźnie, choć niewykluczone, że powstał w Rzymie lub Ratyzbonie. Akt Dagome iudex był skierowany do papieża. Mieszko I informował w nim, że przekazuje swoje państwo pod opiekę Stolicy Apostolskiej. Dokument ten, prócz wartości duchowej, ma także wielką wartość historyczną. Pojawia się tam pierwsza nazwa Polski – „Civitas Schinesghe”, a także nazwy wielu miast, grodów i rzek leżących w Polsce. Wymieniono tam także z imienia rodzinę Mieszka: jego samego pod imieniem Dagome, jego żonę Odę oraz synów.
Treść dokumentu:
Podobnie w innym tomie z czasów papieża Jana XV Dagome, pan, i Ote, pani i synowie ich Mieszko i Lambert (nie wiem, jakiego to plemienia ludzie, sądzę jednak, że to byli Sardyńczycy, ponieważ ci są rządzeni przez czterech „panów”) mieli nadać świętemu Piotrowi w całości jedno państwo, które zwie się Schinesghe z wszystkimi swymi przynależnościami w tych granicach, jak się zaczyna od pierwszego boku wzdłuż morza [dalej] granicą Prus aż do miejsca, które nazywa się Ruś, a granicą Rusi [dalej] ciągnąc aż do Krakowa i od tego Krakowa aż do rzeki Odry, prosto do miejsca, które nazywa się Alemure, a od tej Alemury aż do ziemi Milczan i od granicy Milczan prosto do Odry i stąd idąc wzdłuż rzeki Odry aż do rzeczonego państwa Schinesgh.
Bulla gnieźnieńska
Bulla gnieźnieńska (dokładnie: Bulla Ex commisso nobis a Deo) wydana została 7 lipca 1136 roku w Pizie. Był to bardzo ważny dla dziejów Polski dokument. Aktem tym znoszono bowiem zwierzchność arcybiskupstwa magdeburskiego nad Kościołem w Polsce, co z kolei było rezultatem pomyślnych dla Polski rozmów w Merseburgu w roku 1135. Dla historyków dokument ten to zarazem ważne źródło wiedzy na temat organizacji Kościoła oraz różnych nazw własnych. W Bulli gnieźnieńskiej wymieniono łącznie 410 nazw miejscowości oraz nazwisk
Księga henrykowska
Księga henrykowska (dokładnie: Liber fundationis claustri sanctae Mariae Virginis in Heinrichow) to dokument opisujący założenie opactwa cystersów w Henrykowie; spisano go w 1268 roku. Powstanie dokumentu było związane z najazdem mongolskim, który miał miejsce w 1241 roku oraz ogólnie skomplikowaną sytuacją w ówczesnej Polsce (niestabilna sytuacja była też związana z rozbiciem dzielnicowym). W Księdze henrykowskiej zawarty został opis posiadłości należących do klasztoru w Henrykowie. Z tego powodu w dokumencie pojawiają się liczne nazwy własne – miejscowości, imiona i nazwiska (od kmieciów do biskupów). Akt ten jest niezwykle cenny, gdyż zawiera nie tylko opis posiadłości oraz historię klasztoru, ale również opis stosunków społecznych w Polsce w dobie rozbicia dzielnicowego. Dla naszych dziejów Księga ważna jest jeszcze z jednego powodu. To właśnie tam pojawiło się, pierwsze w dziejach, zdanie w języku polskim, które w oryginale zapisano jako „Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai”, co prawidłowo należy zapisać jako: „Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj”.
Bogurodzica
Bogurodzica to pieśń religijna, która przez lata była nieformalnym hymnem państwa polskiego. To też pierwszy utwór, który zapisano w całości w języku polskim oraz najstarszy zachowany (razem z melodią) polski tekst poetycki. Pieśń powstała w XIII wieku, lecz najwcześniejszy zachowany zapis pochodzi dopiero z początku wieku XV.
Bogurodzica składa się z dwóch strof. W pierwszej podmiot liryczny zwraca się do Najświętszej Maryi Panny, a w drugiej do Chrystusa. Utwór ten został napisany jako utwór do śpiewania a cappella na melodię znaną już wcześniej na Zachodzie. Ułożyli ją prawdopodobnie benedyktyni z klasztoru Sankt Gallen, a z czasem melodia ta poznana została także w Polsce.
Kazania świętokrzyskie
Kazania świętokrzyskie to z kolei najstarszy napisany po polsku dokument prozatorski. Dokument pochodzi z przełomu XIII i XIV wieku, a odnalazł go w roku 1890 historyk, prof. Aleksander Brückner w jednym z warszawskich archiwów. Profesor ustalił, iż Kazania były pierwotnie przechowywane w klasztorze na Łysej Górze w Górach Świętokrzyskich, dlatego też nadał dokumentowi taką charakterystyczną nazwę.
Kazania świętokrzyskie napisane są bardzo starannym językiem. Dokument zawiera całość Kazania na dzień św. Katarzyny (25 listopada), urywki Kazania na dzień świętego Michała (29 września), Kazania na dzień św. Mikołaja (6 grudnia), Kazania na dzień Bożego Narodzenia (24 grudnia), Kazania na święto Trzech Króli (6 stycznia) oraz Kazania na dzień Oczyszczenia Najświętszej Marii Panny (2 lutego).
Psałterz floriański
Psałterz floriański powstał na przełomie XIV i XV wieku w Małopolsce na zlecenie króla Jadwigi Andegaweńskiej (świadczy o tym m.in. herb Andegawenów). Jego nazwa została nadana współcześnie. Przyjęła się w XX wieku i pochodzi od miejscowości w Austrii, Sankt Florian, gdzie w 1931 roku w imieniu polskiego rządu zakupił go Ludwik Bernacki, dyrektor Ossolineum.
Manuskrypt został spisany na pergaminie, zawiera niemal 300 kart i kilka kart dodatkowych spisanych później. Zachowana oprawa, wykonana z deski i skóry, pochodzi najpewniej z połowy XVI wieku. Psałterz podzielony jest na trzy części i zawiera psalmy od 1 do 150. Każdy wers został zapisany w trzech językach: po łacinie, po polsku i po niemiecku. Na początku Psałterza znajduje się prolog pochodzący z dzieła Ludwika Saksończyka.
Kazania gnieźnieńskie
Kazania gnieźnieńskie spisano w XV wieku w Krakowie. Przechowywano je w katedrze w Gnieźnie. Kazania spisał prawdopodobnie Łukasz z Wielkiego Koźmina, profesor i rektor Akademii Krakowskiej. Księga zawiera 190 kart. Zapisano na nich 10 kazań w języku polskim, 95 kazań w języku łacińskim oraz kilka fragmentów ze Złotej legendy Jakuba de Voragine. Kazania zostały napisane raczej nieskomplikowanym językiem, gdyż przeznaczone były do wygłaszania przed niewykształconymi wiernymi.
Psałterz puławski
Psałterz puławski powstał prawdopodobnie w wieku XV. Nie jest znany jego autor. To najbardziej obszerny dawny zabytek piśmienniczy. Manuskrypt zawiera 312 kart zapisanych dość dużą, elegancką czcionką. Psałterz zawiera psalmy, kilka fragmentów Starego Testamentu oraz atanazjańskie wyznanie wiary.
Biblia królowej Zofii
Biblia królowej Zofii to pierwszy tłumaczenie Pisma Świętego na język polski. Manuskrypt pochodzi z 1455 roku i został sporządzony dla królowej Zofii Holszańskiej, ostatniej żony Władysława Jagiełły. Biblia składa się z dwóch tomów. W pierwszym zawarto Księgę Rodzajów i Księgę Psalmów, a w drugim pozostałą część Starego Testamentu. Poza pojedynczymi trzema kartami z drugiego tomu rękopis nie zachował się do czasów współczesnych. Tom pierwszy jest częściowo znany dzięki wydaniom z końca XIX wieku i początku wieku XX.
Inne zabytki
Pod numerem „dziesięć” można ogólnie wspomnieć o najstarszych świeckich zabytkach pisanych, które zasługują jeszcze na osobne omówienie.
Piśmiennictwo świeckie rozwijało się później, niż piśmiennictwo religijne, Najstarsze polskie dzieła tego typu to np. „Satyra na leniwych chłopów” (anonimowy utwór wierszowany z 1483 roku), „Rozmowa Mistrza Polikarpa za Śmiercią” (utwór moralistyczny z XV wieku; autor nie jest znany) czy kolędy.
W XV wieku powstały też tłumaczenia niektórych legend oraz modlitw na język polski. Tłumaczono także pisma sądowe oraz statuty królewskie (np. statut wiślicki Kazimierza Wielkiego). Z 1440 roku pochodzi natomiast „Traktat o ortografii polskiej” autorstwa Jakuba Parkoszowica – to pierwsze w dziejach pismo mówiące o zasadach polskiej pisowni.
Czytaj też:
Joseph Conrad. Ponadczasowość polskiego pisarzaCzytaj też:
Urszula Kochanowska. Kim była? Czy córka wybitnego pisarza faktycznie istniała?Czytaj też:
Michał Jerzy czy Jerzy Michał? Kim naprawdę był Pan Wołodyjowski?Czytaj też:
"Wrażliwy jak otwarta rana". Zbigniew Herbert w oczach Leopolda Tyrmanda