„Mowa o czynach dzielnych ochotników z samoobrony, którzy z bronią w ręku bronili swoich wiosek i swoich rodzin przed oprawcami z UPA. Wbrew obiegowej opinii Polacy z Wołynia wcale nie zachowywali się biernie. Wcale nie szli pod upowskie noże jak owce prowadzone na rzeź. Wielu z nich chwyciło za broń i stawiło opór mordercom. (…) Historia obrońców Zasmyków, Przebraża, Huty Stepańskiej i Pańskiej Doliny to nie tylko opowieści o wielkim heroizmie. To także zaprzeczenie stereotypu mówiącego o tym, że Polacy są fatalnymi organizatorami i nie potrafią działać razem dla wspólnego dobra. Stworzone przez Wołyniaków samoobrony były bowiem majstersztykiem samoorganizacji” - pisze redaktor naczelny „Historii Do Rzeczy”.
Poza tym w numerze:
• Piotr Zychowicz opisuje największe ogniska oporu Wołyniaków przeciw UPA.
• Arkadiusz Karbowiak pisze o sowieckich partyzantach z Wołynia, którzy z jednej strony chronili Polaków przed UPA, a z drugiej strony narażali ich na odwet Niemców i mordowali oficerów AK.
• Ostry dwugłos w sprawie Wołynia. Stronę ukraińską reprezentuje Wołodymyr Wjatrowycz, przewodniczący Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, a stronę polską Ewa Siemaszko, badaczka zbrodni wołyńskiej.
• Mirosław Szumiło przypomina sylwetkę Tarasa Bulby-Borowcia, ukraińskiego atamana, który za wroga numer jeden Ukrainy uważał bolszewików i sprzeciwiał się mordowaniu polskich kobiet i dzieci.
• Mark Lijek, emerytowany amerykański dyplomata, wspomina w wywiadzie swój udział w zorganizowanej przez CIA spektakularnej ucieczce z Iranu ajatollahów
• Tadeusz A. Kisielewski opisuje najważniejsze momenty polsko-czeskiego sporu o Śląsk Cieszyński.
• Sławomir Koper pisze o Zofii Stryjeńskiej, niespokojnym duchu sztuki polskiej.
• James Reasoner, znawca historii Dzikiego Zachodu, tłumaczy, co najbardziej zagrażało mieszkańcom amerykańskiego pogranicza i dlaczego nie powinniśmy wierzyć westernom.
• Marcin Bartnicki opisuje zestrzelenie U-2 nad Sowietami i wyjaśnia, dlaczego jego pilot został uznany przez CIA za zdrajcę.
• Mikołaj Iwanow pisze o „operacji greckiej NKWD” - wymordowaniu 13 tys. Greków zamieszkujących państwo Stalina.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.