Kiedy Warszawa pławiła się w euforii towarzyszącej odzyskiwanej niepodległości, na odległych rubieżach Rzeczypospolitej rozgrywała się wielka tragedia. Z prastarych ziemiańskich gniazd wywlekano „panów” i dokonywano na nich okrutnych samosądów. Zabijano mężczyzn, kobiety, dzieci, starców. Często po sadystycznych torturach - pisze Piotr Zychowicz. Październikowe wydanie „Historia Do Rzeczy” przypomina o zapomnianej dziś rzezi Polaków.
„Hańba temu, kto by Lachom pomagał i z nimi się bratał, kto by rannemu Lachowi podał wodę albo przyjął pod swój dach. Nie ma zmiłowania dla tych ciemiężycieli, krwiopijców, paniczyków białorękich i cwanych. Rżnijcie ich wszystkich we śnie, niszczcie drogi przed nimi i nie miejcie litości dla żadnego, bo polska pijawka najgorsza ze wszystkich pijawek na świecie” - głosiła broszura zachęcająca do mordowania Polaków.
W kwietniu 1918 r. ukraińskie chłopskie oddziały zaatakowały pod Niemirowem polskich żołnierzy. Wziętych do niewoli barbarzyńsko zamęczono, przywiązawszy ich przedtem do drzew drutem kolczastym - pisze Tomasz Stańczyk.
Poza tym w numerze:
-
Maciej Rosalak pisze o masowych rzeziach Polaków na Ukrainie, powtarzających się od 1648 roku.
-
Mikołaj Iwanow wyjaśnia, kto zorganizował rewolucję bolszewicką.
-
Łukasz Czarnecki przedstawia prawdziwą historię japońskich ninja - płatnych zabójców, którzy nie mieli sobie równych.
-
Stanisław Zalewski w rozmowie z Piotrem Włoczykiem opowiada o wstrząsających przeżyciach z niemieckich obozów koncentracyjnych.
-
Tomasz Stańczyk pisze o Jakubie Sobieskim - synu Jana III Sobieskiego, któremu nie udało się objąć tronu po słynnym ojcu.
-
Piotr Włoczyk rozmawia z Laurą Johnston Kohl, która należała sekty Świątynia Ludu. 913 członków tej grupy popełniło zbiorowe samobójstwo.
-
Piotr Semka opowiada o niemieckich lewackich terrorystach, którzy w 1977 roku porwali i zamordowali szefa niemieckiego związku pracodawców.
-
Marian Zacharski postać Walthera Augusta Hinza - „Niemieckiego Indiany Jonesa”.
-
Dariusz Szymanowski w rozmowie z Marcinem Bartnickimi relacjonuje poszukiwania grobu majora „Hubala”.
- Jakub Ostromęcki porównuje ekranizację legendy o królu Arturze z historycznymi realiami, wskazując absurdalne błędy twórców filmu.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.