Fatalny błąd Czerwonego Barona
  • Grzegorz JaniszewskiAutor:Grzegorz Janiszewski

Fatalny błąd Czerwonego Barona

Dodano: 
Fokker Dr.I Czerwonego Barona – replika
Fokker Dr.I Czerwonego Barona – replika Źródło: Wikimedia Commons / Entity999, Foto von Oliver Thiele, CC BY-SA 2.5
Jeżeli chodzi o liczbę zwycięstw, nie mógł się z nim równać żaden inny pilot z czasów wielkiej wojny. Brytyjskie dowództwo obiecywało za jego zestrzelenie Victoria Cross, awans, własny samolot i 5 tys. funtów. Ostatecznie zgubił go błąd, przed którym sam przestrzegał innych.

Kapitan Leslie Beavis podniósł słuchawkę brzęczącego telefonu. Usłyszał znajomy głos obserwatora ze stojącego niedaleko, nad doliną Sommy, wiatraka. Słuchał chwilę, a potem rzucił do mikrofonu:

– Jasne. Poradzimy sobie. Jest nad naszym terenem.

Beavis spojrzał w szkła lornetki, a potem trzcinką wskazał obsłudze stanowiska karabinów maszynowych jakiś daleki punkt. Szybko się zbliżał, a po chwili przybrał postać zygzakującego camela. Za nim, prując seriami z karabinów maszynowych, leciał krwistoczerwony trójpłatowiec. Szeregowy Buie przez swój kołowy celownik wyraźnie widział w otwartej kabinie głowę w pilotce i zaciśnięte na karabinach dłonie. Puścił długą serię ze swojego lewisa. Samolot leciał jeszcze jakieś 200 metrów, kiedy podbił w górę i przechylił się na prawo. Potem zaczął pikować w dół. W końcu wyrównał lot i uderzył o ziemię. W kokpicie dogorywał najsłynniejszy pilot myśliwski tej wojny, Manfred von Richthofen.

Typowy Prusak

Richthofen urodził się w podwrocławskim wówczas Borku w 1892 r., w pruskiej rodzinie szlacheckiej. Jego ojciec był emerytowanym kawalerzystą. Rodzina w 1901 r. osiadła w Świdnicy na Dolnym Śląsku, w okazałej miejskiej willi.

W wieku 11 lat został wysłany do szkoły wojskowej w Legnickim Polu, a w 1911 r. rozpoczął służbę w Pułku Ułanów Cesarza Aleksandra III, stacjonującym w Miliczu i Ostrowie Wielkopolskim. Po wybuchu pierwszej wojny światowej jednostka krótko walczyła z Rosjanami, a potem została przeniesiona na front zachodni. Prusacy z uporem maniaka trzymali się swojej przestarzałej kawalerii, jednak w warunkach wojny okopowej nie miała ona wiele do roboty.

Przyzwyczajony do działania i akcji Richthofen, po spędzonej bezczynnie zimie, wiosną 1915 r. wstąpił do lotnictwa.

Artykuł został opublikowany w 5/2023 wydaniu miesięcznika Historia Do Rzeczy.