Mikołajki nieodłącznie związane są z postacią świętego Mikołaja z Miry, który, według opowieści i legend, był niezwykle pobożny, rozdał cały swój majątek i wspierał biednych. Kiedy 6 grudnia stał się okazją do wręczania podarków na pamiątkę dobrych uczynków świętego Mikołaja?
Mikołajki – zwyczaje i tradycje
Tradycja obchodzenia Mikołajek, czyli dnia 6 grudnia, jest bardzo długa i ma głębokie korzenie, nierozerwalnie związane z kultem świętego Mikołaja z Miry. Obdarowywanie się prezentami nie jest w żadnym razie wymysłem współczesnym. Zwyczaj ten ma już bowiem niemal 900 lat.
W dwunastowiecznej Francji istniała tradycja, że 6 grudnia siostry zakonne rozdawały prezenty dzieciom z najbiedniejszych rodzin – wzorując się właśnie na postępowaniu świętego Mikołaja. Wręczanie drobnych upominków z okazji dnia świętego Mikołaja udokumentowano w średniowieczu także w Polsce, Czechach, Austrii, Holandii, Belgii i w Niemczech.
Jednym ze zwyczajów, który znamy także dzisiaj, było wystawienie butów lub wieszanie skarpet, w których święty Mikołaj miał zostawić upominki. Już w średniowieczu istniał zwyczaj przebierania się za Mikołaja przynoszącego prezenty. Oczywiście strój ten nie miał nic wspólnego z rubasznym starszym panem w czerwonym kubraku, obecnym w dzisiejszej kulturze masowej. Świętego Mikołaja wyobrażano sobie jako dostojnego, ale też dobrego i bardzo życzliwego biskupa, w długiej szacie i z pastorałem w ręku.
Święty Mikołaj przez lata kojarzony był wyłącznie z 6 grudnia. To właśnie tego dnia wspominano świętego, a na pamiątkę jego dobrych uczynków, wręczano sobie upominki. Dopiero w XX wieku święty Mikołaj coraz częściej zaczął być ukazywany jako baśniowa postać, która pojawia się przy okazji świąt Bożego Narodzenia. Choć „skomercjalizowany” Mikołaj nadal przynosi prezenty, to nie ma on już wiele wspólnego ze świętym Mikołajem z Miry.
Najbardziej powszechny obraz Mikołaja, który przeniknął już zapewne do wszystkich kultur na całym świecie (także tych niechrześcijańskich) pojawił się na przełomie XIX i XX wieku. Koncern Coca-Cola utrwalił wizerunek Mikołaja jako starszego pana z brodą ubranego w czerwony strój i białą czapkę w reklamie z 1930 roku, której autorem był Fred Mizen.
Czytaj też:
Święty Mikołaj. Niemal wszystko, co o nim wiemy to legendyCzytaj też:
Adwent. Czas radosnego oczekiwania. Skąd wzięły się adwentowe tradycje?Czytaj też:
Samhain. Starożytne gaelickie święto, czyli (nie)prawdziwe korzenie Halloween