Bitwa na Zalewie Wiślanym, znana także jako starcie w Zatoce Świeżej. Miała miejsce 15 września 1463 roku. W naszej historii nie było wiele tak znaczących triumfów w czasie bitew morskich.
Miejsce walk – Zalew Wiślany, znajdujący się pomiędzy Mierzeją Wiślaną a terytorium Prus – miało kluczowe znaczenie strategiczne. To tędy prowadziły szlaki wodne umożliwiające transport zaopatrzenia i wojska.
Długa wojna z Zakonem
Wojna trzynastoletnia rozpoczęła się od wystąpienia Związku Pruskiego przeciwko władzy Zakonu Krzyżackiego i od decyzji miast pruskich o oddaniu się pod władzę króla polskiego. Polska poparła te życzenia, co wywołało, spodziewaną zresztą, reakcję Zakonu. Walki rozpoczęły się w 1454 roku.
W 1463 roku jednym z głównych punktów walk był Gniew. W tym czasie siły polskie i oraz wojska należące do niektórych miast pruskich prowadziły oblężenie zamku i miasta. Zakon próbował zorganizować odsiecz dla oblężonych, planując dostarczenie posiłków i zaopatrzenia drogą wodną. Flota wyruszyła z Królewca. Składała się z około 44 jednostek – były to przede wszystkim statki rzeczne i przybrzeżne, barki, galary i łodzie, na których znajdowało się około 1,5 tysiąca żołnierzy i marynarzy. Na ich czele stał wielki mistrz, Ludwig von Erlichshausen.
Polacy i ich sprzymierzeńcy byli dobrze przygotowani. Gdańszczanie i Elblążanie dysponowali flotą kaperską oraz doświadczeniem w prowadzeniu działań morskich. Wspólnie z oddziałami królewskimi ustawili blokadę u ujścia Wisły Elbląskiej, zatapiając jeden ze statków i stawiając zapory, które uniemożliwiały przeprawę. Zmuszeni do odwrotu Krzyżacy cofnęli się na wody Zalewu Wiślanego, gdzie 15 września doszło do decydującego starcia. Bitwa rozegrała się prawdopodobnie pomiędzy Kamionkiem Wielkim a Suchaczem.
Walki na Zalewie Wiślanym
Sprzymierzona flota polsko-pruska liczyła około 30 jednostek, które ustawiono się w szyk półokręgu, otaczając przeciwnika. Zakon został zepchnięty ku płyciznom, gdzie stracił możliwość manewru. Sprzymierzeni rozpoczęli atak przy użyciu bełtów, strzał zapalających i hakownic, a następnie przeszli do abordażu. Walki były zacięte, jednak przewaga taktyczna i znajomość akwenu pozwoliły stronie polsko-pruskiej rozbić flotę zakonu. Wiele statków spłonęło, część została zdobyta, a większość załóg zginęła lub dostała się do niewoli. Źródła mówią o około 500 jeńcach wziętych do niewoli przez zwycięzców. Liczba poległych była prawdopodobnie jeszcze większa.
Skutki bitwy były dalekosiężne. Zakon utracił możliwość skutecznej żeglugi i przerzutu posiłków drogą wodną, a oblężonemu Gniewowi nie można było iść z odsieczą, co w następnym roku doprowadziło do jego kapitulacji. Klęska na Zalewie Wiślanym poważnie osłabiła pozycję Krzyżaków, ograniczając ich potencjał militarny i przyspieszając utratę kontroli nad dolną Wisłą oraz dostępem do Bałtyku. Zwycięstwo to pokazało także siłę i samodzielność miast pruskich, które dzięki własnym flotom i kaprom były w stanie prowadzić działania morskie na dużą skalę.
W dłuższej perspektywie bitwa z 1463 roku przesądziła o przewadze strony polsko-pruskiej w wojnie trzynastoletniej i stała się jednym z fundamentów późniejszego zwycięstwa, przypieczętowanego podpisaniem tzw. drugiego pokoju toruńskiego w 1466 roku. Dzięki temu traktatowi Królestwo Polskie odzyskało Pomorze Gdańskie i zapewniło sobie dominację nad ujściem Wisły, co otworzyło drogę do rozwoju gospodarczego i wzmocnienia pozycji na arenie europejskiej. Bitwa na Zalewie Wiślanym była jednym z najważniejszych zwycięstw polskiej floty w średniowieczu
Czytaj też:
Polacy jako jedyni zdobyli Moskwę zbrojnie. Napoleon wszedł do pustego miastaCzytaj też:
Na odsiecz Wiedniowi. Polacy ocalili Austrię, ale nie spotkała ich żadna wdzięcznośćCzytaj też:
Najlepszy polski król-wojownik. To my gnębiliśmy "niezwyciężoną" Rosję