Skoro władze Unii Europejskiej postanowiły wrócić do pomysłu przymusowego relokowania imigrantów, to godzi się przypomnieć, że Polska raz już była ofiarą takiego zabiegu, u schyłku wieku XIX i na początku XX. Mowa o zalewie rosyjskich Żydów, których Moskwa relokowała nam w ramach ogólnego narastania w imperium carów antysemityzmu, stopniowo stającego się jego półoficjalną ideologią. Oficjalnym powodem wykreślenia „czierty osiedłosti”, granicy osiedlenia, od której na wschód zakazano Żydom posiadania nieruchomości, podejmowania pracy, a w końcu w ogóle przebywania, była przypisywana im rola w zamordowaniu cara Aleksandra II i ruchu wywrotowym – faktycznym po prostu chęć pozbycia się z metropolii. Zamiar zaszkodzenia przy okazji wiecznie krnąbrnej Polsce też bez wątpienia był brany pod uwagę jako dodatkowa zaleta tej operacji.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.