„Mowa o zawodzie, który Wołyniakom sprawiło Polskie Państwo Podziemne. Mimo licznych ostrzeżeń przed narastającym zagrożeniem i próśb o ratunek w trakcie apogeum rzezi AK była bierna. (…) Wołyń został potraktowany przez Warszawę po macoszemu. Jak odległa, nikomu niepotrzebna prowincja. Fakt ten był (i jest do dziś) źródłem olbrzymiego rozgoryczenia tamtejszych Polaków. Mimo ich olbrzymiego patriotyzmu, miłości i poświęcenia dla ojczyzny ta ojczyzna ich zawiodła” - podkreśla redaktor naczelny „Historii Do Rzeczy”.

Poza tym w numerze:

• Piotr Zychowicz w detalach opisuje bierne zachowanie Armii Krajowej wobec banderowskich mordów na Polakach.

• Tomasz Stańczyk przypomina dramatyczną obronę plebanii w Kisielinie. UPA wymordowała tego dnia 82 Polaków, którzy przyszli na mszę.

• Marek Gałęzowski pisze o legionie majora Jagmina, który w 1877 roku walczył z Moskalami u boku Turków.

• Antoni Łapiński, weteran walk pod Monte Cassino wspomina bitwę sprzed 75 lat w wywiadzie pt. „Droga śmierci pod Monte Cassino”.

• Marcin Bartnicki przybliża dramat rosyjskich marynarzy, którzy zginęli w męczarniach na pokładzie atomowego okrętu podwodnego „Kursk”.

• Leszek Lubicki opowiada historię obrazu Jana Matejki pt. „Zabicie Leszka Białego w Gąsawie”. Zamach na piastowskiego księcia doprowadził do olbrzymiego chaosu na ziemiach polskich.

• Sławomir Koper pisze o tragicznej śmierci Gertrudy Komorowskiej, skromnej szlachcianki, która miała nieszczęście zostać wybranką Franciszka Salezego Potockiego - najbogatszego magnata Rzeczypospolitej.

• Mirosław Szumiło przybliża machinacje Jakuba Bermana, który obsadził kluczowe stanowiska w PRL swoimi krewnymi. Powstała potężna sitwa zamieszana w afery i nadużycia władzy.

• Piotr Semka opisuje fascynującą historię buławy ukraińskich hetmanów, której symbolika po dziś dzień pozostaje niezwykle ważna dla Ukraińców. W środku buławy ukryto sztylet...

• Mikołaj Iwanow pokazuje prawdziwą twarz Stalina, który wciąż uchodzi za ascetę. Tymczasem rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej...

Poza tym wiele, wiele więcej!