Mussolini – idol Hitlera. Dlaczego Führer oszalał na punkcie Duce?

Mussolini – idol Hitlera. Dlaczego Führer oszalał na punkcie Duce?

Dodano: 
Od lewej: Neville Chamberlain, Édouard Daladier, Adolf Hitler i Benito Mussolini – sygnatariusze układu monachijskiego. Z prawej Galeazzo Ciano, 29 września 1938.
Od lewej: Neville Chamberlain, Édouard Daladier, Adolf Hitler i Benito Mussolini – sygnatariusze układu monachijskiego. Z prawej Galeazzo Ciano, 29 września 1938. Źródło:Wikimedia Commons / Bundesarchiv, Bild 146-1976-033-06 / CC-BY-SA 3.0
- Gdy w 1934 r. Hitlerowi dane się było spotkać ze swoim idolem, Mussolini był zszokowany widokiem swojego gościa. Wspominał potem, że Hitler wyglądał jak jakiś hydraulik w płaszczu przeciwdeszczowym. Mussolini pozwalał sobie na takie komentarze za każdym razem, gdy spotykał się z Hitlerem - mówi Göran Hägg, autor książki „Mussolini. Butny faszysta”.

PIOTR WŁOCZYK: Pod koniec wojny Benito Mussolini stanął na czele uzależnionej od Niemców Włoskiej Republiki Socjalnej, nazywanej Republiką Saló. Jego obrońcy do dziś twierdzą, że gdyby nie stanął wtedy na czele Saló, to niemiecka okupacja północnych Włoch byłaby jeszcze bardziej krwawa.

GÖRAN HÄGG*: Trudno wyobrazić sobie, by niemiecka okupacja mogła być jeszcze bardziej krwawa, jeżeli weźmiemy pod uwagę skalę zbrodni dokonywanych przez Niemców na tych terenach. SS szalało w Saló bez jakichkolwiek ograniczeń. Doszło tam między innymi do największej masakry cywili w Europie Zachodniej. Zbrodnia ta została dokonana w miejscowości Marzabotto. Mało kto jednak słyszał o tej sprawie. Nawet w Niemczech jest ona zupełnie nieznana. W swojej książce podaję przykład niemieckiego przewodnika turystycznego z lat 90. Autor zachęca w nim do odwiedzenia Marzabotto z powodu znajdujących się tam... etruskich ruin. To tak, jakby ktoś zachęcał ludzi do odwiedzenia Oświęcimia tylko po to, żeby zobaczyć ruiny tamtejszego zamku...

Ilu ludzi zostało zamordowanych w Marzabotto?

Benito Mussolini w 1940 r.

Na ten temat wciąż toczy się dyskusja, ale przyjmuje się, że zabitych zostało 1836 osób, wśród nich 125 dzieci poniżej 10. roku życia i 15 noworodków. W Marzabotto doszło do największej masakry, ale SS podobnie potraktowało inne włoskie miejscowości. W ten sposób Niemcy chcieli ukarać lokalne społeczności za wspieranie partyzantki. Mussolini zadzwonił do Hitlera, żeby zaprotestować przeciwko zbrodni w Marzabotto, ale nie mógł nic w tej sprawie zdziałać. W końcu zaakceptował taki stan rzeczy. Mógł oczywiście w ramach protestu zrezygnować z przewodzenia Saló, ale nie zdobył się na taki gest.

Czy można w ogóle mówić, że Mussolini rządził w Saló?

Nie, najważniejszą osobą we Włoskiej Republice Socjalnej był niemiecki ambasador Rudolf Rahn. Niemcy kilkakrotnie „wyciągali” Mussoliniego na parady, ale większość czasu spędzał on w ukryciu, pilnie strzeżony przez esesmanów. Tak naprawdę Saló była po prostu terytorium okupowanym, gdzie Mussolini nie miał praktycznie żadnej władzy.

Co było jego największą zbrodnią z tamtego okresu?

Uczestniczenie w deportowaniu Żydów. Mussolini nie był wprawdzie antysemitą, ale nie zrobił niczego, aby przerwać tę potworną zbrodnię.

Wiadomo, że Hitler wręcz kochał Mussoliniego. Dlaczego więc nie dał mu realnej władzy w Saló?

Myślę, że Hitler kochał Mussoliniego niemal jak ukochane dziecko, chciał go mieć „pod ręką”, ale jego miłość nie była ślepa. Nie ufał Mussoliniemu. Hitler nie był głupcem w takich sprawach.

Benito Mussolini (w czarnym płaszczu) ze swoimi niemieckimi wybawcami. W środku z lornetką Otto Skorzeny

Jak to w ogóle możliwe, że demoniczny przywódca III Rzeszy zakochał się w mężczyźnie, który siłą rzeczy nie wyglądał zbyt poważnie?

Nie da się ukryć, że wiele osób uważa Mussoliniego za klauna. Jednak jego sposób bycia świetnie trafiał do Włochów. Hitler podziwiał go od samego początku za to, co udało mu się tak szybko osiągnąć jeszcze w latach 20. Przywódca III Rzeszy przeczytał chyba wszystko, co wyszło spod pióra Mussoliniego. W latach 20. Hitler starał się nawet dostać – za pośrednictwem włoskiej ambasady w Niemczech – zdjęcie Mussoliniego. Nie mógł wiedzieć, że jego prośba dotarła w końcu na biurko jego idola, ale została przez niego odrzucona. Moim zdaniem Mussolini wcale nie wyglądał komicznie z perspektywy osób, które spotykały się z nim twarzą w twarz. Co ciekawe, to Mussolini wyśmiewał się z Hitlera, a nie odwrotnie.

Jak to?

Gdy w 1934 r. Hitlerowi dane się było spotkać ze swoim idolem, Mussolini był zszokowany widokiem swojego gościa. Wspominał potem, że Hitler wyglądał jak jakiś hydraulik w płaszczu przeciwdeszczowym. Mussolini pozwalał sobie na takie komentarze za każdym razem, gdy spotykał się z Hitlerem. Gadatliwość Niemca podsumowywał z kolei porównywaniem go do zdartej płyty gramofonowej. Słowotok Hitlera sprawiał, że Mussoliniemu po ich spotkaniach kręciło się w głowie.

Nawet Duce nie miał szans w starciu z Führerem?

Adolf Hitler przemawia w Reichstagu, 1941 r.

Niemiec był nie do zatrzymania, gdy mówił. Nie było na niego mocnych. Mussolini biegle mówił po niemiecku – znał pięć języków obcych – ale Hitler przecież znał jeszcze lepiej swój własny język, więc ich spotkania wyglądały tak, a nie inaczej.

Chyba wszyscy kojarzą słynne zdjęcie ciała Mussoliniego wiszącego do góry nogami obok ciała jego kochanki Clary Petacci. Jak wygląda prawdziwa historia stojąca za tą fotografią?

Mussolini nie był na tyle głupi, żeby próbować uciekać ze swoją kochanką. Partyzanci przyprowadzili ją na miejsce egzekucji, by rozstrzelać ją razem z nim, ale prawda jest taka, że nie schwytano ich razem. Zabito ich razem, aby przekonać ludzi, że Mussolini uciekł z kochanką i zostawił na pastwę losu swoją żonę Rachele. Zabójcy Mussoliniego chcieli tym samym sprawić, by jego wizerunek w oczach Włochów był jeszcze bardziej czarny.

*GÖRAN HÄGG (1947-2015) był szwedzkim publicystą historycznym, autorem książki „Mussolini. Butny faszysta”. Wywiad przeprowadzony został kilka tygodni przed śmiercią Görana Hägga.