Sprawa Demkowskiego elektryzowała opinię publiczną międzywojennej Polski. Z jednej strony, na terenie Rzeczpospolitej działała Komunistyczna Partia Polski (choć od marca 1919 była ugrupowaniem nielegalnym) jako sekcja Międzynarodówki Komunistycznej, z drugiej zaś, po wojnie z bolszewikami z początku lat 20. istniały w Polsce silne nastroje antykomunistyczne. Oskarżenia wobec Demkowskiego były poważne, zastanawiano się, co stanie się z oficerem.
Kariera
Piotr Demkowski urodził się w styczniu 1895 r. w Warszawie. W roku 1916 zgłosił się na ochotnika do służby wojskowej. Po odbyciu przeszkolenia w dla praporszczyków (młodszych oficerów) w Tyflisie, został skierowany na front austriacki. Oczywiście Polska jeszcze nie istniała, służył więc w armii rosyjskiej. Od czerwca 1917 r. przez kilka miesięcy brał udział w kursie gazowym we Francji, aby służyć później w wojskach chemicznych. Po powrocie do Rosji został przydzielony do 8 Armii.
Po ogłoszeniu niepodległości przez Polskę, w listopadzie 1918 r., Demkowski wstąpił do oddziałów gen. mjr Lucjana Żeligowskiego. Służył najpierw w 14 Pułku Strzelców Polskich, a następnie w 30 Pułku Strzelców Kaniowskich. W trakcie wojny polsko-bolszewickiej (1919-1921) już jako oficer gazowy służył w 4 Dywizji Piechoty. Później był przenoszony jeszcze kilka razy, do czasu ukończenia kursu dowódców batalionów w Rembertowie. Wtedy, w kwietniu 1921 r. objął dowództwo 60 Pułku Piechoty Wielkopolskiej, a 28 listopada jako porucznik został formalnie przyjęty do Wojska Polskiego.
Kariera Demkowskiego rozwijała się powoli, lecz systematycznie. Był przenoszono do kolejnych oddziałów, kończył odpowiednie szkolenia.
W marcu 1924 r. trafił do Bydgoszczy, gdzie objął stanowisko II oficera sztabu w 15 Dywizji Piechoty, następnie trafił do 4 pułku Artylerii Polowej, gdzie mógł zapoznać się z organizacją i uzbrojeniem tego rodzaju wojsk. Pod koniec października 1927 r. uzyskał dyplom naukowy oficera Sztabu Generalnego i trafił do Wydziału Mobilizacyjnego w Korpusie Nr I w Warszawie. 2 grudnia 1930 r. otrzymał stopień majora ze starszeństwem.
Szpieg
Podobno dopiero w tym czasie nawiązał kontakt z mjr Wasylem Bogowojem, który sprawował funkcję attaché wojskowego przy Poselstwie ZSRS w Polsce. Demkowski miał przedstawić się jako zadeklarowany komunista, wyrażając chęć współpracy z sowieckim wywiadem.
Polska policja kilkukrotnie spotkała go w okolicy siedzib obcych poselstw, w tym siedziby Sowietów. Kiedy chciano go wylegitymować, przedstawił się pod fałszywą tożsamością. Sztab Generalny był już zaalarmowany, wszczęto dochodzenie, które miało ustalić powiązania Demkowskiego z obcym wywiadem. 1 czerwca 1931 r. spotkał się z sowieckim agentem, Griebienszczykowem – widziano go, jak wsiadał z nim do samochodu. Został wtedy rozpoznany przez agenta polskiego kontrwywiadu o ps. „Grabczyk”. Został zatrzymany 11 lipca wieczorem na ul. Polnej w Warszawie. Miał wówczas przy sobie tajne dokumenty, które zamierzał przekazać mjr Bogowojowi.
Jego sprawa trafiła do sądu w ekspresowym tempie i reszta wydarzeń potoczyła się bardzo szybko.
17 lipca rozpoczął się proces przed Wojskowym Sądem Okręgowym nr I w Warszawie. Przewodniczył mu ppłk Teofil Marescha. Demkowski otrzymał adwokata z urzędu, gdyż ten wybrany przez niego odmówił obrony.
Przed sądem Demkowski przyznał, że jest ideowym komunistą i działał bez przymusu. To miało zdziwić obecnych na sali rozpraw, gdyż przyjmowano dotąd, że praca dla Sowietów miała jedynie charakter materialny, a Demkowski potrzebował pieniędzy.
Proces zakończył się już po pierwszym dniu. Wyrok ogłoszono kolejnego dnia, 18 lipca. Sąd orzekł, że mjr Demkowski winny jest szpiegostwu na rzecz Związku Sowieckiego i skazał go na karę śmierci przez rozstrzelanie, a także orzekł jego degradację, wydalenie z wojska i pozbawienie praw publicznych. Wyrok wykonano jeszcze tego samego dnia. Obrońca skazanego zwrócił się do prezydenta Ignacego Mościckiego o ułaskawienie, ten jednak nie skorzystał z prawa łaski.
18 lipca 1931 r. o godzinie 19.25 Piotr Demkowski został rozstrzelany za murami Cytadeli. Była to ostatnia egzekucja w tym miejscu.