Bohdan Urbankowski, komentując powstały już jesienią 1939 r., pod rozpoczynającą się okupacją sowiecką, serwilistyczny wiersz Stanisława Jerzego Leca „Stalin”, akcentował fakt, że utwór ten „podobnie jak pisany tej samej jesieni wiersz Ważyka »Do inteligenta uchodźcy « czy »Przemiany« Leona Pasternaka – te utwory zapoczątkowały twórczość, jakiej wcześniej w kulturze polskiej nie było; niewolniczą i niewolącą zarazem, co gorsza: niewolącą skuteczniej niż przemoc fizyczna, gdyż oślepiającą obrazami utopii i zakładającą więzy na dusze. Różnica między okupacją niemiecką a sowiecką polegała na zastąpieniu jawnej wrogości – obłudą. Doprowadziło to do rozmycia wszelkich kategorii etycznych, do zatarcia granicy między dobrem a złem. Nie byłoby to możliwe bez pozyskania przez sowieckiego zaborcę grupy najemnych i fachowych obłudników – poetów”. Jak i dlaczego znalazł się wśród nich Adam Ważyk?
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.