"Włodek Urwipięta". Pomnik Lenina w Nowej Hucie i jego burzliwe dzieje

"Włodek Urwipięta". Pomnik Lenina w Nowej Hucie i jego burzliwe dzieje

Dodano: 
Lenin ze śladami „wyrazów wdzięczności” od mieszkańców Nowej Huty i Krakowa
Lenin ze śladami „wyrazów wdzięczności” od mieszkańców Nowej Huty i KrakowaŹródło:Archiwum IPN
Pomnik Lenina w Nowej Hucie powstał w roku 1973. Był to największy pomnik Lenina w Polsce. Od początku nowohucki Lenin nie podobał się okolicznym mieszkańcom. Stał się on przedmiotem niewybrednych żartów. Podjęto także próbę jego wysadzenia.

Pomysł na budowę pomnika Włodzimierza Lenina w Nowej Hucie powstał już w 1966 roku. Była to odpowiedź na trwające obchody Tysiąclecia Chrztu Polski. Komuniści dążyli do pomniejszenia wartości uroczystości religijnych próbując nadać im świecki charakter. Ponadto zbliżała się setna rocznica urodzin Lenina (ur. 1870).

Koncepcja powstania pomnika została zaakceptowana przez Biuro Polityczne w 1967 roku. Jego budowa została określona jako priorytetowa i stanowić miała „widomy symbol rewolucyjnych przemian społecznych”. Początkowo pomnik stanąć miał przy ówczesnej alei Lenina (obecnie Aleja Solidarności). Ostatecznie zdecydowano, że monument zlokalizowany będzie przy Alei Róż.

Budowa pomnika Lenina

W maju 1969 roku ogłoszono otwarty konkurs na projekt pomnika dla członków Związku Polskich Artystów Plastyków. W ciągu kolejnych dwunastu miesięcy na konkurs wpłynęło 68 projektów, spośród których Sąd Konkursowy wybrał cztery propozycje. Pierwszego miejsca nie przyznano. Projekty można było oglądać na „Ogólnopolskiej Wystawie Projektów na Pomnik Włodzimierza Lenina w Krakowie Nowej Hucie”. Dopiero 8 lipca 1970 roku podjęto decyzję, że zwycięskim projektem będzie „Lenin kroczący”, którego zaprojektował Marian Konieczny.

Zanim przystąpiono do budowy pomnika, cały plac, gdzie monument miał stanąć został wybetonowany Usunięto drzewa, okazałe krzewy róż, zniszczono trawniki oraz wymontowano ławki. Zanim pomnik powstał, w jego miejscu stała jego atrapa.

Pomnik Lenina w Nowej Hucie

Pomnik powstał w Zakładach Urządzeń Technicznych w Gliwicach, gdzie wcześniej powstał m.in. pomnik Powstańców Śląskich oraz pomnik Bohaterów Warszawy. Został on odlany z brązu w 65 częściach i skręcony śrubami. Do Krakowa przewieziono go w całości. Przez całą drogę „Lenin” eskortowany był przez milicyjne radiowozy.

Pomnik Lenina mierzył 6,5 metra i ważył niemal 7 ton. Jego waga wraz z postumentem wynosiła zaś aż 174 tony. Pomnik robił wrażenie „dynamicznego” – Lenin zaprezentowany został w ruchu, maszerujący, z rękami założonymi do tyłu, w rozwianym płaszczu. Był to największy pomnik Lenina w Polsce.

Symbol rewolucji

Odsłonięcie pomnika Lenina w Nowej Hucie miało miejsce 28 kwietnia 1973 roku. Był to finalny punkt obchodów 50-lecia powstania Związku Sowieckiego. Na uroczystość ściągnięto pracowników pobliskich zakładów przemysłowych, przedstawicieli robotników, artystów, młodzież szkolną i weteranów wojennych. Spośród władz do Krakowa przybyli m.in. radca-minister ambasady ZSRS Wadim Łoginow i przedstawiciele władz państwowych z wicepremierem Franciszkiem Kaimem na czele.

Odsłonięciu pomnika towarzyszyła bardzo bogata oprawa artystyczna. Na początku odśpiewano hymny Polski i ZSRS, po których nastąpiło przecięcie wstęgi. Następnie rozpoczęło się widowisko pod nazwą „Myśl prosta jak czyn”. Recytowano wiersze Broniewskiego, Tuwima i Iwaszkiewicza, wyświetlono fragmenty kronik filmowych. Pod pomnikiem Lenina wystąpiły różne zespoły, m.in. „Słowianki” i „Krakowiacy”. Uroczystość zakończono pokazem fajerwerków. W całym widowisku wzięło udział aż 800 osób. Był on także transmitowany w telewizji.

Mieszkańcom Nowej Huty Lenin niespecjalnie się podobał. Skwer znajdujący się za monumentem nazwano „zadupiem Lenina”. Do legendy przeszła historia o Leninie i rowerze. Według niej pewien człowiek miał zostawić pod pomnikiem buty, rower oraz kartkę z napisem: „Masz tu rower, stare buty i spierd***j z Nowej Huty”. Mówiono też, że inny mieszkaniec dzielnicy nauczył swojego jamnika szczekać na widok Lenina.

W nocy z 17 na 18 1979 roku miała miejsce próba wysadzenia pomnika w powietrze. Pod monument podłożony został ładunek wybuchowy, lecz był on za słaby, aby wyrządzić większe szkody. Uszkodzony został cokół, ale Leninowi oberwało jedynie piętę. Władza potraktowała ten czyn nieomal jak atak terrorystyczny. Śledztwo w sprawie wysadzenia pomnika Lenina trwało dwa lata. W jego trakcie przesłuchano 664 osoby, lecz winny nie został znaleziony.

Po „zamachu” na pomnik Lenina, przywódca rewolucji otrzymał przydomek „Włodek Urwipięta”, a Aleję Róż określać zaczęto jako „Aleję Inwalidów”. Pomnik otrzymał jednak ochronę – został objęty całodobowym nadzorem milicji.

W czasie stanu wojennego, 13 kwietnia 1982 roku podczas manifestacji, działacze „Solidarności” podpalili pomnik, lecz nie udało im się zrzucić go z cokołu.

Kolejne gwałtowane manifestacje pod pomnikiem Lenina miały miejsce już po wyborach czerwcowych. W listopadzie 1989 roku kilkaset osób zgromadzonych pod monumentem żądało jego usunięcia. Lenina obrzucono farbą i zaatakowano pilnujących go milicjantów.

Ostatecznie 10 grudnia 1989 roku pomnik Lenina w Nowej Hucie został zdemontowany. Przewieziono go do fortu w Wróblowicach. Trzy lata później, za 226 milionów złotych, zakupił go szwedzki milioner Bengt Erlandsson, który umieścił go w swoim parku rozrywki.

Czytaj też:
Walka o krzyż w Nowej Hucie. Komunistyczne marzenia o mieście bez Boga
Czytaj też:
Pałac Kultury i Nauki. Ruska pięść czy jęki zachwytu? Jak powstał PKiN i czy był to plagiat?
Czytaj też:
Edward Gierek. Czy zostawił Polsce coś więcej niż 20 mld długu?

Źródło: DoRzeczy.pl / IPN