Dzisiejsza dyktatura rosyjska może czerpać garściami z doświadczeń sowieckich...
Dyktatury uwielbiają powoływać się na „wolę ludu”. Rosyjska dyktatura komunistyczna przez „lud” rozumiała „lud pracujący miast i wsi”. Nie bez powodu separatystyczne „republiki” Doniecka i Ługańska nazywają się „ludowe”, a w chwili, gdy piszę te słowa, być może już są nowe „republiki” – chersońska i zaporoska. Aż dziw, że oficjalna nazwa Rosji nie brzmi: Ludowa Federacja Rosyjska. Dzisiejsza dyktatura rosyjska może czerpać garściami z doświadczeń sowieckich.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.