Chociaż upadek powstania styczniowego przyniósł fale rosyjskich represji, to paradoksalnie był to okres szybkiego rozwoju Warszawy.
Klęska nie spowodowała spadku liczby ludności, gdyż w 1864 r. stolica liczyła 244 tys. mieszkańców, a po niespełna 30 latach liczba ta uległa podwojeniu. W chwili wybuchu powstania miasto zajmowało 17. miejsce w Europie pod względem liczby ludności, a przez kolejne pół wieku prześcignęło: Neapol, Mediolan, Rzym, Madryt, Lizbonę, Edynburg, Hamburg, Marsylię, Amsterdam i Brukselę, plasując się na ósmej pozycji. Biorąc pod uwagę to, że Warszawa nie była stolicą kraju niepodległego, można to uznać za ewenement w skali europejskiej.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.