Woźny na polskich drogach

Woźny na polskich drogach

Dodano: 
Woźny na polskich drogach
Woźny na polskich drogach Źródło: Domena Publiczna
Przewodnik turystyczny po I Rzeczypospolitej || Zwykle jest ich trzech – woźny i dwóch szlachetków z asysty. Idą pieszo, skrajem drogi, biorąc po groszu od mili.

Postacie prawdziwie polskie, tylko wdawnej Rzeczypospolitej występujące. To poczet i eskorta woźnego sądowego lub trybunalskiego. Jak pisze Władysław Łoziński: „Lekceważony, przepłaszany kijem, szczuty psami, pławiony wwodzie, czasem okrutnie zabijany – ten woźny polski jest przecież początkiem, środkiem i końcem wszystkiego, alfą i omegą każdej sprawy, sprężyną administracji i sądownictwa, okiem i uchem władzy, człowiekiem na wszystko, dla wszystkich i do wszystkiego”. Idący pieszo z torbą pełną pism i pozwów był równie częstym obrazkiem na drogach dawnej Korony i Litwy, jak bernardyn kwestarz, żebracy i poganiacze wołów. Obdarzony tytułem Ministerialis Regni Generalis, czyli „woźny ziemski, generał koronny”, powinien mieć pomnik jako przodek wielu dzisiejszych instytucji prawa.

Całość dostępna jest w 35/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Autor: Jacek Komuda