Ignacy Domeyko. Polski uczony i chilijski bohater narodowy

Ignacy Domeyko. Polski uczony i chilijski bohater narodowy

Dodano: 
Ignacy Domeyko
Ignacy Domeyko Źródło: Wikimedia Commons
Ignacy Domeyko był wybitnym mineralogiem i geologiem, przyjacielem Adama Mickiewicza. Młody Ignacy raczej nie przypuszczał, że zawędruje ze wschodnich Kresów Rzeczpospolitej aż do Chile, gdzie zostanie tamtejszym bohaterem narodowym. Jak wyglądały niezwykłe losy polskiego uczonego?

Ignacy Domeyko to jeden z najsłynniejszych polskich naukowców. Dla Chilijczyków to prawdziwy bohater, do dzisiaj podziwiany w całym kraju.

Życie w Ojczyźnie

Ignacy Domeyko urodził się 31 lipca 1802 r. w Niedźwiadce Wielkiej w okręgu nowogródzkim (dzisiejsza Białoruś). W wieku zaledwie siedmiu lat stracił ojca, wówczas opiekę nad rodziną przejął stryj Ignacy – brat ojca, który sam był absolwentem Akademii Górniczej we Freibergu. To właśnie on zaszczepił w nastoletnim Ignacym zamiłowanie do zgłębiania wiedzy i zainteresowanie mineralogią. W prowadzonej przez pijarów szkole powiatowej w Szczuczynie, Domeyko pod okiem nauczyciela fizyki i chemii rozwijał wyniesione z domu rodzinnego zainteresowania przyrodnicze.

Następnie w 1816 r. rozpoczął studia na wydziale matematyczno-przyrodniczym Uniwersytetu Wileńskiego, magisterium z matematyki obronił w 1822 r. Jego rozprawa nosiła tytuł: „Jak dotąd tłumaczono zasady rachunku różniczkowego i jak w dzisiejszym stanie matematyki należy je tłumaczyć."

Dwór Domeyki w Niedźwiadce Wielkiej, autor: Napoleon Orda

To właśnie podczas studiów w Wilnie, Ignacy wstąpił w poczet Towarzystwa Filomatów i Filaretów, gdzie zaprzyjaźnił się z Adamem Mickiewiczem, dla którego stał się pierwowzorem Żegoty z III części „Dziadów”. Istotnie – tak jak Żegota, Domeyko za działalność filomacką został aresztowany, udało mu się jednak uniknąć zesłania, w wyroku otrzymał zakaz zatrudnienia na stanowiskach kierowniczych i dozór policyjny na czas nieokreślony. Do wybuchu Powstania Listopadowego Domeyko objął majątek Zapole. W momencie rozpoczęcia Powstania Ignacy został adiutantem jednego z pułków generała Dezyderego Chłapowskiego. Po krótkiej i nieudanej kampanii litewskiej, rozbite korpusy Chłapowskiego przekroczyły granicę Prus Wschodnich, gdzie zostały internowane. Dla Domeyki rozpoczął się los tułacza, ostatecznie po wielu perypetiach znalazł się w 1834 r. w Paryżu, gdzie zapisał się do Szkoły Górniczej (École des Mines). Po jej ukończeniu podjął pracę w Alzacji, gdzie poszukiwał złóż rud żelaza dla mającej powstać huty. Tam też zastał go list od profesora Armanda Dufrénoya, mineraloga z École des Mines. List zawierał propozycję objęcia stanowiska wykładowcy chemii i mineralogii w Coquimbo w północnym Chile. Ignacy nie mając nic do stracenia przyjął propozycję i wieku 35 lat wyruszył do Ameryki Południowej.

Za Oceanem

Czteromiesięczną podróż do Chile Domeyko wykorzystał na intensywną naukę języka hiszpańskiego. Gdy dotarł do Coquimbo władał tym językiem w sposób komunikatywny. Polski uczony został powołany do stworzenia podstaw naukowych dla eksploatacji bogactw mineralnych kraju. Dotychczasowe stosowane metody wydobycia kopalin w Chile były wręcz prymitywne. Domeyko wybudował więc w Coquimbo laboratorium naukowe, opracował program i zajął się nauczaniem fizyki, chemii, mineralogii i metalurgii. Ziemia chilijska była prawdziwą „terra incognicta” – Domeyko podejmował więc zatem liczne podróże badawcze, których celem było opracowanie mapę geologicznej kraju. Uczony odkrył i zbadał wiele bogatych pokładów różnych gatunków węgla kamiennego, żył złota, a także znalazł nieznany wówczas minerał nazwany na jego cześć „domeykitem”. Jednocześnie przystąpił do reformowania zaniedbanej oświaty - opracował program reorganizacji nauczania oparty na wzorach wileńskich. Jego działalność zjednywała mu uznanie władz, czego dowodem było mianowanie go sędzią górniczym, orzekającym jednoosobowo i ostatecznie.

Wielkie wrażenie zrobiła na nim wyprawa do leżącej na południu Araukanii – krainy niepodległych wówczas Araukanów. Po powrocie wydał monografię geograficzno-etnograficzną „Araukania i jej mieszkańcy" (1845 r., wydanie polskie: 1860 r., nowe wydanie z 1992 r. zawiera także „Dziennik podróży do krajów dzikich Araukanów"), w której deklarował się jako gorący obrońca Indian. Dzięki publikacji Domeyki zrezygnowano z ekspedycji wojskowej przeciw Araukanom, którzy cieszyli się wolnością do 1884 r. Po ośmiu latach spędzonych w Coquimbo, Domeyko został powołany na katedrę chemii, mineralogii i fizyki Uniwersytetu w Santiago, od 1876 r. pełnił tam rolę rektora. Rząd chilijski powierzył mu organizację szkolnictwa w całym kraju. Po rezygnacji ze stanowiska rektora w 1883 r., rząd chilijski w dowód wdzięczności przyznał mu wysoką dożywotnią rentę (tzw. „pensję wdzięczności”). Po jego śmierci 23 stycznia 1889 r. urzędowy organ chilijski pisał: "mało jest przykładów życia tak pracowitego, pełnego zaparcia się siebie, tak zupełnie poświęconego nauczaniu i postępowi nauki. Domeyko był więcej niż profesorem, był apostołem nauki w Chile. Zasługi jego zdobyły mu niezmierną wdzięczność narodu chilijskiego".

Czytaj też:
Henryk Arctowski. Polarnik, któremu zawdzięczamy kształt naszych granic
Czytaj też:
Wyprzedzał epokę. Ignacy Łukasiewicz to nie tylko lampa naftowa
Czytaj też:
Jan Szczepanik. Genialny wynalazca-samouk. Życie i wynalazki
Czytaj też:
QUIZ: Polscy wynalazcy. O niektórych wciąż za mało się mówi. Poznasz wszystkich?

Źródło: DoRzeczy.pl