HISTORIA WIECZNIE ŻYWA | Jan Himilsbach i Zdzisław Maklakiewicz poznali się bliżej na planie „Rejsu” Marka Piwowskiego i praktycznie od pierwszego klapsu (2 lipca 1969 r.) stali się nierozłączni.
Spędzali razem dużo czasu, razem bywali w knajpach, razem nawet wyjeżdżali. Święta oczywiście również spędzali wspólnie, czyli Maklakiewicz przychodził z wizytą do Himilsbachów i zostawał przez kilka dni.
Wspólnie angażowano ich także do filmów, uważni obserwatorzy dostrzegali jednak, że była to przyjaźń na zasadzie wzajemnego przyciągania się i odpychania. Bez wątpienia „miała bazę alkoholową”, co stwarzało jednak pewne problemy, gdyż pana Janka nie wpuszczano do wielu warszawskich lokali.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.