Donald Tusk w czasie rozmowy z internautami 5 sierpnia 2021 r. Pytanie: „Czy w szkołach powinny wisieć krzyże?”. Odpowiedź: „Uważam, że nie…”. Współczuję. Każdy, kto czuje się nieszczęśliwy, patrząc na krzyż, zasługuje na współczucie...
Fala I. Rok 1948
Skończyło się udawanie demokracji – przystąpiono w krajach okupowanych przez Armię Czerwoną do instalowania stalinizmu. Główny atak nastąpił na Górnym Śląsku. Rozpoczęto wynoszenie krzyży ze szkół. W historii zapisało się stwierdzenie nauczyciela, kuratora śląskiego Jerzego Bereka: „Wizerunek ukrzyżowanego budzi instynkty krwiożercze.”... Co interesujące – pan Berek był protestantem.
Uczniowie zastosowali różne, trudne władzy do ogarnięcia formy protestu. W szkole w Żorach codziennie wieszano krzyże, które w nocy znikały, na drugi dzień było tak samo, akcja trwała tygodniami. W salach, gdzie początkowo przewieszono krzyże na ściany boczne, uczniowie demonstracyjnie przestawiali ławki frontem do wizerunku.
Uczniom grożono i stosowano różne kary, gnębiono także rodziców przez milicję i organy bezpieczeństwa, wydalano uczniów ze szkół.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.