Na olimpiadę dojechała tylko SB

Na olimpiadę dojechała tylko SB

Dodano: 
Międzynarodowy Komitet Olimpijski
Międzynarodowy Komitet Olimpijski Źródło: PAP/EPA / LAURENT GILLIERON
Grzegorz Majchrzak | Przygotowania sportowców poszły na marne, a ich marzenia zostały przekreślone, gdy władze Związku Sowieckiego, a w ślad za nimi władze wielu państw zależnych od Moskwy, zdecydowały o bojkocie igrzysk olimpijskich w Los Angeles.

Czterdzieści lat temu, w dniach 28 lipca–12 sierpnia 1984 r. w Los Angeles odbyły się XXIII letnie igrzyska olimpijskie. W ich trakcie do zdobycia było ponad 660 medali w 221 konkurencjach. Przed szansą na to stanęło blisko 7 tys. sportowców ze 140 krajów. Wśród nich nie było niestety Polaków. Decyzję w sprawie rozgrywanych w Stanach Zjednoczonych igrzysk podjęły – w ramach retorsji za nieobecność USA i innych państw zachodnich cztery lata wcześniej w Moskwie – władze Związku Sowieckiego, a w ślad za nimi wiele państw tzw. demokracji ludowej, wśród nich PRL. Oznaczało to przekreślenie marzeń i lat przygotowań wielu sportowców. Ich przygotowania poszły na marne.

Na marne – przynajmniej niecałkowicie – nie poszły natomiast przygotowania aparatu bezpieczeństwa. W tym miejscu warto przypomnieć, że w przypadku największych imprez sportowych, w tym oczywiście również igrzysk olimpijskich, były one standardem. W Polsce w latach 70. i 80. były one prowadzone w ramach tzw. spraw obiektowych. W tym przypadku zresztą pod mało wyszukanym kryptonimem Los Angeles. Sygnał do działań – podobnie jak w przypadku bojkotu – przyszedł z Moskwy.

Artykuł został opublikowany w 30/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.