O polskim szpiegu w spódnicy
  • Ryszard CzarneckiAutor:Ryszard Czarnecki

O polskim szpiegu w spódnicy

Dodano: 
Stopklatka z filmu "Krystyna Skarbek"
Stopklatka z filmu "Krystyna Skarbek" 
Pracująca dla niemieckiego wywiadu podczas I Wojny Światowej i w końcu stracona za szpiegostwo legendarna Mata Hari jest znacznie słynniejsza od naszej rodaczki, a przecież w wielu sprawach wyraźnie jej ustępowała.

Nasza była przecież Miss Polonią – no i potrafiła kilkakrotnie dokonać brawurowych ucieczek po aresztowaniu przez Niemców. Pora ujawnić o kogo chodzi: Christine Granville. A tak naprawdę: Krystyna Skarbek. Polska arystokratka. Córka ziemianina. Postać na tyle tajemnicza, że różne źródła różnie podają datę jej urodzenia. Przyjęło się, że urodziła się 1 maja 1908 roku, ale wydana 1995 w Warszawie "Encyklopedia Szpiegostwa" informuje, że miała być o... siedem lat młodsza. Być może wzięło się to z faktu, że na jej grobie na londyńskim katolickim cmentarzu Kensal Green St. Mary na jej grobie wyryto właśnie rok 1915...

Gdy Niemcy zaatakowały Polskę i zaczęły ją okupować Krystyna Skarbek uznała, że walczyć będzie z nimi służąc brytyjskiemu wywiadowi. Może dlatego decyzję tę łatwiej było podjąć, że wojna zastała ją w Kenii, gdzie przebywała wraz ze swoim drugim mężem Jerzym Giżyckim, dyplomata, podróżnikiem i dość wziętym pisarzem książek dla młodzieży ? Skądinąd dwukrotnie była mężatką,ale jej pierwsze małżeństwo przetrwało ledwie pół roku, a drugie niespełna rok.

Można domniemywać, że współpracowała też z polskim wywiadem już w okresie II RP, bo, regularnie ale na bardzo krótko wyjeżdżała do Wielkiej Brytanii. Była piękną kobietą, o której urodzie peany pisał sam Arkady Fiedler. Szpiegowała dla aliantów w Budapeszcie, a następnie w Jugosławii. Odbyła sześć kurierskich wypraw przez Tatry do Polski (według innych źródeł: trzy). Pracowała pod przykryciem jako dziennikarka. Organizowała przerzuty polskich żołnierzy internowanych na Węgrzech,aby mogli dalej walczyć z Niemcami w szeregach Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. W czasie jednej ze swoich wypraw do okupowanej Polski przemyciła radiostację (działała później w Podkowie Leśnej). Byłą aresztowana w Polsce, Jugosławii, na Bliskim Wschodzie i Francji, ale zawsze potrafiła uciec.To dzięki niej Brytyjczycy uzyskali informacje o przewidywanym terminie niemieckiej agresji na Sowiety. Zrzucona do Francji pod nazwiskiem Pauline Armand zorganizowała wykupienie od Niemców trzech aresztowanych szefów konspiracyjnej siatki (dwóch Francuzów i Anglika). Potem zorganizowała brawurową akcję odbicia aresztowanego przez Gestapo pułkownika brytyjskiego wywiadu, który skądinąd był jej oficerem prowadzącym. We Francji współpracowała z tamtejsza partyzantką, ale także nawiązała kontakty z Polakami wcielonymi do armii niemieckiej – aż siedemdziesięciu z nich namówiła do dezercji !

Wielokrotnie prosiła Brytyjczyków o zrzucenie jej na spadochronie do Polski. Bez skutku. Zakończyła pracę w wywiadzie brytyjskim miesiąc przed zakończeniem wojny – w Kairze. Dostała osobiste podziękowania od Churchilla i... 100 funtów (w tym czasie średnia roczna pensja w Wielkiej Brytanii wynosiła 30 razy więcej !).

Potem pracowała jako... pokojówka w hotelu, telefonistka, sprzedawczyni w "Harrodsie" i stewardesa na statkach pasażerskich kursujących z Anglii do RPA.

Zginęła tragicznie w tajemniczych okolicznościach. Oficjalna wersja mówi, że uczynił to zakochany w niej Brytyjczyk, którego oświadczyny odrzuciła. Jednak według wspomnianej już "Encyklopedii Szpiegostwa" jej morderstwo miało nastąpić wkrótce po tym gdy powiedziała publicznie, że posiada "nieprzyjemne" dowody dotyczące śmierci w katastrofie lotniczej generała Sikorskiego. Miały one dowodzić, że był to sabotaż lotniczy sabotaż po tym, jak Naczelny Wódz i Premier odmówił Brytyjczykom "jakiejkolwiek współpracy ze Stalinem".

Jej życiu poświęcono książkę, dwa filmy i operę. Wciąż jednak nie wyjaśniono prawdziwych powodów jej śmierci.

Źródło: DoRzeczy.pl