Żołnierz trzech armii. Jedyny taki przypadek w historii II WŚ

Żołnierz trzech armii. Jedyny taki przypadek w historii II WŚ

Dodano: 
Yang Kyoungjong w niewoli amerykańskiej (1944)
Yang Kyoungjong w niewoli amerykańskiej (1944) Źródło: Wikimedia Commons / U.S. National Archives and Records Administration
HISTORIA W OBIEKTYWIE | Yang Kyoungjong służył w czasie II wojny światowej w Armii Kwantuńskiej, Armii Czerwonej i w Wehrmachcie.

Gdy w czerwcu 1944 roku, tuż po inwazji w Normandii, amerykańscy spadochroniarze wzięli go do niewoli, nikt nie mógł się spodziewać, jaką gehennę przeszedł stojący przed nimi żołnierz. Noszący mundur Wehrmachtu 24-letni Koreańczyk Yang Kyoungjong miał za sobą służbę w trzech armiach i trzyletni pobyt w piekle Gułagu.

Ta niezwykła historia zaczęła się sześć lat wcześniej 12 tys. kilometrów na wschód od Normandii. Yang został w 1938 roku wcielony przez Japończyków do ich Armii Kwantuńskiej (stacjonującej na terenie marionetkowego państwa Mandżukuo). Od maja do września 1939 roku Armia Kwantuńska brała udział w krwawej bitwie nad Chałchin-Go z Armią Czerwoną. Japończycy przegrali to starcie, a Yang trafił do sowieckiej niewoli – pracował niewolniczo w łagrze.

Więźniowie łagrów budują Kanał Białomorski-Bałtycki. Kobiety były w sowieckich obozach zmuszane do katorżniczej pracy.

Po ataku III Rzeszy na Związek Sowiecki, Yang, podobnie jak wielu innych jeńców więzionych w państwie Stalina, został przymusowo wcielony do Armii Czerwonej. Tacy żołnierze zazwyczaj rzucani byli na najtrudniejsze odcinki frontu.

Późną zimą 1943 roku Niemcy próbowali odzyskać inicjatywę na południowym odcinku frontu wschodniego. Doszło wówczas do niezwykle zaciętej bitwy o Charków. W jej trakcie Armia Czerwona straciła ok. 90 tys. żołnierzy. Jednym z pojmanych był Yang. Koreańczyk w sowieckim mundurze nie spędził jednak w niemieckiej niewoli zbyt wiele czasu. Gdy w 1944 roku Niemcy zaczęli cierpieć na dramatyczny niedobór żołnierzy, zintensyfikowali rekrutację do Legionów Wschodnich – kolaboracyjnych jednostek złożonych głównie z narodów nierosyjskich ZSRS.

Żołnierze Wehrmachtu na froncie wschodnim, zdjęcie ilustracyjne.

Tym sposobem Yang wyrwał się z niemieckiej niewoli. Koreańczyk trafił następnie do okupowanej Francji, gdzie wraz ze swoją jednostką miał pilnować, by alianci nie przedarli się przez Wał Atlantycki. Yang służył naprzeciw plaży „Utah”, na którą uderzyła 4. Dywizja Piechoty US Army. Za linie obronne Niemców zrzuceni zostali natomiast spadochroniarze z 82. i 101. Dywizji Powietrznodesantowej i to właśnie oni pojmali Yanga. Po zakończeniu wojny Koreańczyk wyjechał do USA. Yang zmarł w 1992 roku w stanie Illinois.

(PW)