• Tomasz StańczykAutor:Tomasz Stańczyk

Plan Germania

Dodano: 
Germania - miasto, które planował wznieść Hitler, przebudowując Berlin
Germania - miasto, które planował wznieść Hitler, przebudowując Berlin Źródło:Bundesarchiv, Bild 146III-373 / CC-BY-SA 3.0
W 1950 r. przebudowana stolica Niemiec miała przyćmić największe stolice świata i stać się tak wspaniała jak starożytny Rzym.

Naprawdę starał się i brał lekcje rysunku. Cóż z tego, skoro albo było ich za mało – a nie był bogaty z domu – albo nie był wystarczająco zdolny. Komisja egzaminacyjna wiedeńskiej Akademii Sztuk Pięknych odrzuciła jego prace i Adolf Hitler nie został studentem. Gdyby historia potoczyła się nieco inaczej, Adolf nie stałby się Hitlerem, którego znamy. Może zostałby scenografem – a pasjonował się operami Wagnera – albo prowadził zajęcia plastyczne dla dzieci. Tak byłoby lepiej dla niego i dla wszystkich.Choć po krachu artystycznych marzeń Hitler wypełnił sobie pustkę polityką, która stała się jego pasją, nigdy nie przestał interesować się sztuką, a w szczególności architekturą. Zamiłowanie do niej łączyło się zresztą z polityką. W stolicy Austro-Węgier zachwyt Hitlera budził Ring, wielki bulwar z reprezentacyjnymi i monumentalnymi budynkami. Jednocześnie nad Dunajem przejął się ideą wielkoniemiecką. Wielonarodowościowa monarchia habsburska, w której coraz trudniej było mówić o przewadze żywiołu germańskiego, nie budziła najmniejszego entuzjazmu Hitlera. Za dużo, jego zdaniem, mieli w niej do powiedzenia Żydzi i Słowianie, a prawdę mówiąc, uważał, że nic nie powinni oni mieć do powiedzenia.

Jako zwolennik idei wielkoniemieckiej i wielkomocarstwowej z nadzieją patrzył na sąsiednie germańskie cesarstwo Hohenzollernów. Jego stolica nie mogła jednak konkurować z Wiedniem, a także Paryżem. Miasta te górowały nad nim swoim rozmachem, budowlami i szerokimi bulwarami. Hitler dobrze to wiedział.

Gdy w 1918 r. Austro-Węgry się rozpadły, Hitler nie uronił łzy nad swoją ojczyzną. Mógł tylko żałować, że do Republiki Weimarskiej nie przyłączono malutkiej teraz, zredukowanej Austrii (20 lat później będzie autorem Anschlussu). Wkrótce stał się przywódcą NSDAP i zaczął na poważnie marzyć o Wielkiej Rzeszy, która miała mieć godną swej wielkości stolicę, a więc i wspaniałą architekturę. Z połowy lat 20. znane są rysunki Hitlera przedstawiające Łuk Triumfalny i Gigantyczną Halę Zebrań.

Symbole epoki

W „Mein Kampf” Hitler pisał: „Żadna z naszych metropolii nie posiada budowli, która zdominowałaby zarys miasta i która mogłaby stanowić symbol swojej epoki”. Taką właśnie miała być monumentalna Hala Zebrań. „Tymczasem tak było w przypadku miast antycznych, każde z nich szczyciło się zabytkiem, z którego mogłoby być dumne. Dla miast starożytnych charakterystyczne nie były rezydencje prywatne, ale budowle publiczne, które nie powstawały dla jakiegoś doraźnego celu, ale zdawały się powołane do wieczności – nie odzwierciedlały bowiem bogactwa pojedynczego właściciela, ale wielkość i ważność społeczeństwa”.

Artykuł został opublikowany w 9/2023 wydaniu miesięcznika Historia Do Rzeczy.