Goralenvolk? A czy ktoś pamięta o Konfederacji Tatrzańskiej?
  • Anna SzczepańskaAutor:Anna Szczepańska

Goralenvolk? A czy ktoś pamięta o Konfederacji Tatrzańskiej?

Dodano: 
Członkowie Konfederacji Tatrzańskiej
Członkowie Konfederacji Tatrzańskiej Źródło:Wikimedia Commons
Konfederacja Tatrzańska była patriotyczną odpowiedzią na kolaborujący ruch tzw. Goralenvolk „Honor nakazuje, by Goralenvolk został zdławiony przez samych Podhalan” - mówił założyciel Konfederacji, Augustyn Suski.

Konfederacja Tatrzańska powstała w maju 1941 roku na Podhalu jako odpowiedź na kolaboracyjną organizację Goralenvolk związaną m.in. z Wacławem Krzeptowskim. Konfederacja Tatrzańska miała swoje korzenie w przedwojennym ruchu ludowym. Jednym z inicjatorów tej organizacji był nowotarski poeta i nauczyciel Augustyn Suski.

Niemieckie podziały

Niemcy od początku II wojny światowej robili wiele, aby udowodnić, że podhalańscy górale stanowią odrębny od Polaków naród góralski (Goralenvolk), spokrewniony z Gotami, od których to Niemcy wyprowadzali także swój rodowód.

Starania Niemców spotkały się odzewem niektórych górali, w tym kilku osób cieszących się dużym autorytetem. Wśród nich byli np. Wacław Krzeptowski i jego kuzyni: Stefan i Andrzej Krzeptowscy, prezes Związku Górali Józef Cukier czy dyrektor zarządu kolejki na Gubałówkę, Henryk Szatkowski.

W listopadzie 1939 roku generalny gubernator Hans Frank ogłosił „zakończenie prześladowania górali przez Polaków”. Prasa w Niemczech mocno nagłośniła tę sprawę pokazując przy tym oddających hołd Niemcom Podhalan ubranych w góralskie stroje. Takie sceny wywoływały ogromny sprzeciw większości Polaków, w tym samych górali.

Wacław Krzeptowski wita gubernatora Hansa Franka po przybyciu do Zakopanego (listopad 1939)

Niemcy obiecywali góralom budowę odrębnego „góralskiego państwa”. Część kolaborujących z nimi działaczy zaczęło rozważać organizację szkolnictwa, gdzie wykładowym będzie „język góralski”. Zastanawiano się też nad zaprojektowaniem góralskiej flagi ze swastyką czy nawet stworzeniem góralskiego legionu SS, lecz z planów tych nic nie wyszło. Jesienią 1941 roku utworzono Komitet Góralski, który miał uzyskać autonomię w zakresie kierowania oświatą i kulturą.

Dr Maciej Korkuć w tekście „Konfederacja Tatrzańska. Góralska odpowiedź na »krzeptowszczyznę«” („Biuletyn IPN”, nr 1-2, 2010) pisze:

„Większość górali negatywnie ustosunkowała się do działań Krzeptowskiego. Latem 1942 r. przeprowadzono akcję wydawania niebieskich, „góralskich” dowodów tożsamości (kenkart) – z literą »G«. Liczba wydanych dokumentów miała ukazać rzeczywistą skuteczność Komitetu Góralskiego. Posłusznym obiecywano przywileje. Tych, którzy przyjmą »polskie« kenkarty, straszono wysiedleniami, odebraniem kartek żywnościowych i wywózką do obozów koncentracyjnych. Mimo to »góralskie« kenkarty przyjęło tylko 25 tys. osób, czyli 18 proc. mieszkańców Podhala”.

Warto przy tym dodać, że „kenkarty” z „G” ocaliły życie kilkudziesięciu podhalańskim Żydom, którzy dzięki uzyskaniu tych dokumentów przeżyli wojnę.

Jedno, co Niemcom na pewno się udało, to pokłócenie części góralskiej społeczności. Spór o to, czy górale są w ogóle odrębnym narodem bywał niezwykle ostry. Jak czytamy we wspomnianym tekście dr. Korkucia, w niektórych rodzinach na tym tle dochodziło nawet do bójek. Wiele osób było zdania, że kolaboracja z Niemcami na zawsze okryje górali hańbą i zrówna ich ze zwykłymi folksdojczami. Coraz więcej osób rozumiało, że istnieje konieczność utworzenia patriotycznych struktur, które stanowić będą przeciwwagę dla Goralenvolku. Organizacja ta musiała mieć jednak góralski rodowód i wywodzić się spośród mieszkańców Podhala.

Augustyn Suski

Wiosną 1941 roku powstała na Podhalu konspiracyjna Konfederacja Tatrzańska. Jej założycielem był urodzony w 1907 roku Augustyn Suski, pochodzący z Szaflar pod Nowym Targiem. Suski był absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego, nauczycielem, poetą i działaczem ludowym. Od połowy lat 30. pracował jako nauczyciel na Wołyniu. W 1941 roku udało mu się przedostać do Generalnego Gubernatorstwa, zamieszkał z powrotem w Szaflarach, gdzie od razu zaangażował się w konspirację. Jak mawiał: „Honor nakazuje, by Goralenvolk został zdławiony przez samych Podhalan”.

Augustyn Suski

Jak pisze dr Korkuć: „Powszechnie uważano, że nowa organizacja powinna być podhalańskim forum skupiającym ludzi o różnych poglądach politycznych. Na początku czerwca 1941 r. powołano do życia organizację, którą nazwano Konfederacją Tatrzańską. Konfederacja nie miała być organizacją konkurencyjną wobec istniejących struktur podziemia – wręcz przeciwnie – w jej skład weszli ludzie już zaangażowani w działalność podziemia. (...) Konfederacja miała być swego rodzaju »strukturą poziomą«, regionalnym zespołem ludzi i tak już w większości działających w niepodległościowym podziemiu”.

„Ruchowi naszemu nadaliśmy odrębne formy organizacyjno-metodyczne tak jak odrębne są zagadnienia, o rozwiązanie których na swoim terenie walczymy. W pierwszym rzędzie pragniemy znowu nadać świetlaność i niewzruszoną powagę owej bezwzględnej a przyćmionej nieco przez »krzeptowszczyznę« prawdzie, że słowo »góral« znaczy tyle samo co »Polak z ducha i krwi«” – podkreślano w deklaracji załozycielskiej Konfederacji Tatrzańskiej.

Konfederacja Tatrzańska

Konfederacja Tatrzańska składała się z komórek lokalnych, w skład których wchodziło po pięciu członków oraz kierownik wskazany przez Placówkę Obwodową. Na szczycie Konfederacji stał naczelnik, który podlegał bezpośrednio Rządowi Rzeczypospolitej Polskiej. Zbrojnym ramieniem organizacji była natomiast Dywizja Podhalańska w Konspiracji (DPwK), którą tworzył Augustyn Suski w porozumieniu z mjr. Edwardem Gött-Getyńskim i por. Eugeniuszem Iwanickim. Podstawę jej struktur stanowili granatowi policjanci, którzy jako jedyni w ówczesnych warunkach mieli oficjalny dostęp do broni. DPwK została jeszcze w 1941 roku podporządkowana Związkowi Walki Zbrojnej.

Budynek hotelu "Palace", katowni gestapo w 2011 r., Zakopane

Konfederacja Tatrzańska rozwijała się bardzo szybko. W ciągu kilku miesięcy powstało aż 39 placówek tej organizacji w różnych miejscowościach Podhala (po pół roku było ich ponad 60). Członkowie KT w krótkim czasie zyskali kontakty m.in. w policji kryminalnej (kripo) oraz informatorów wśród formalnych folksdojczów.

Konfederacja rozpoczęła m.in. kolportowanie gazetek w języku polskim (m.in. „Na Placówce”, którą wydano w liczbie około 40 numerów oraz „Wiadomości Polskie”), które rozsyłano na adresy niemieckich kolaborantów czy rozrzucano w urzędach. Przeprowadzano też akcje sabotażowe i dywersyjne oraz nocne napady na urzędy, sołectwa czy np. zlewnie mleka. Niezmiennie krytykowano członków Goralenvolku.

Działalność Konfederacji Tatrzańskiej trwała jednak stosunkowo krótko. W grudniu 1941 roku gestapo przeprowadziło rewizję w domu Suskiego. Niczego nie znaleźli, a jego samego nie aresztowali, jednak wokół niego i innych członków KT robiło się coraz bardziej niebezpiecznie. Dr Korkuć we wspominaym artykule zaznacza, że coraz większe podejrzenia kierowano w stronę Stanisława Wegnera-Romanowskiego, malarza, będącego znajomym Suskiego jeszcze z czasów studiów w Krakowie.

Ekspozycja w Muzeum Walki i Męczeństwa "Palace" w Zakopanem

Wegner-Romanowski bardzo dobrze znał zakopiańskie środowisko hitlerowskie, więc jego chęć współpracy z KT wydawała się początkowo niezwykle pożądana. Szybko okazało się jednak, że to właśnie on może być niemiecką wtyczką w KT. Choć pojawiały się takie podejrzenia, nie było dostatecznych dowodów, które pozwoliłyby wydać wyrok na Romanowskiego. Ostatecznie decyzję o jego zabiciu podjęto 25 stycznia 1942 roku po burzliwej dyskusji. Wyrok wykonać miał oddział Józefa Kurasia znanego później jako „Ogień”, którego sam Wegner nie znał (oddział Kuraś od dłuższego czasu stanowił zbrojne ramię KT).

Augustyn Suski miał jednak poważne wątpliwości. Kilka godzin później swoją zgodę na wyrok śmierci wycofał, a cała akcja została odwołana.

Tymczasem Wegner-Romanowski przygotowywał się do ostatecznego rozpracowania Konfederacji Tatrzańskiej. 30 stycznia 1942 roku, na jego zaproszenie, do Zakopanego przyjechał Suski. Jak się okazało, była to pułapka. Przywódca KT natychmiast trafił do zakopiańskiej katowni gestapo w willi „Palace”. Do marca 1942 roku Konfederacja Tatrzańska została rozbita. Suski został wywieziony do KL Auschwitz, gdzie w maju 1942 roku zginął.

Konfederacja Tatrzańska nie przetrwała długo, lecz była to bardzo prężnie działająca organizacja, która zarazem była dobitnym przykładem, że górale nie chcieli i nie zamierzali współpracować z wrogiem. Nie tylko zresztą istnienie Konfederacji Tatrzańskiej potwierdza tę tezę. Prócz osób należących do KT, na terenie Podhala zaangażowanych w działania konspiracyjne były nawet tysiące osób, choć większość z nich to anonimowi bohaterowie.

Wybrana bibliografia:

M. Korkuć, „Konfederacja Tatrzańska. Góralska odpowiedź na »krzeptowszczyznę«” („Biuletyn IPN”, nr 1-2, 2010), str. 31-38.

A. Matowski, „Prawdziwa biała odwaga”, II wojna światowa w kolorze, [blog historyczny; online]

J. Wraubek, „Czym była Dywizja Podhalańska (Górska) w konspiracji i Konfederacja Tatrzańska”, [blog: partyzanciakpodhale.pl]

Czytaj też:
Helena Marusarzówna - narciarz, tatrzański kurier. Dlaczego zginęła?
Czytaj też:
Bronisław Czech. Wybitny narciarz, artysta. Zamęczony przez Niemców
Czytaj też:
Kapłan, "misjonarz", taternik. Kim był pierwszy zakopiański proboszcz?
Czytaj też:
QUIZ: Zakopane. Znasz historię stolicy Tatr? Sprawdź się!

Źródło: DoRzeczy.pl / Maciej Korkuć, Konfederacja Tatarzańska. Góralska odpowiedź na "krzeptowszczyznę", IPN Kraków; A. Matowski, Prawdziwa biała odwaga