Anglicy i Francuzi mieli znacznie lepsze wyczucie polskich nastrojów niż sami Polacy – wiedzieli, że ucieczka oficjeli, zwłaszcza Rydza, zredukowała poparcie dla sanacji praktycznie do niej samej.
W roku 1939 Polska nie miała „rządu pojednania narodowego”, ponad politycznymi podziałami, jak w roku 1920. Była to jedna z głównych przyczyn tak strasznej klęski naszego narodu w drugiej wojnie światowej. Dla każdej normalnej władzy zbliżająca się nieuchronnie wojna byłaby powodem, by wyciszyć spory z opozycją i skupić się na wspólnym przygotowaniu do obrony ojczyzny. Dla Rydza, Becka, Mościckiego i pomniejszych Sławojów przeciwnie – wojna była okazją, by jeszcze mocniej opozycję atakować, kazać jej być cicho i nie przeszkadzać, bo kto w obliczu wojny krytykuje rządzących piłsudczyków, ten jest zdrajcą Polski.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.