Jesień 1918 roku była momentem przełomowym w historii świata. Wielka Wojna dobiegała końca, a europejskie monarchie, które przez ponad sto lat dzieliły Polskę, chwiały się w posadach. Cesarstwo Niemieckie było skończone, a w coraz większej ilości ośrodków słyszało się o lewicowej rewolucji. Austro-Węgry rozpadały się na poszczególne narody, a w Rosji od roku trwał bolszewicki przewrót.
W tym chaosie, po 123 latach niewoli, Polacy dostrzegli szansę, by odrodzić własne państwo. W świadomości zbiorowej utrwaliła się data 11 listopada jako dzień odzyskania niepodległości. Jest to jednak wyłącznie data symboliczna. Kilka dni wcześniej natomiast, 7 listopada 1918 roku w Lublinie, powstał pierwszy rząd niepodległej Polski: Tymczasowy Rząd Ludowy Rzeczypospolitej Polskiej z Ignacym Daszyńskim na czele.
To wydarzenie, choć często jest pomijane, było jednym z pierwszych, ważnych kroków ku sformowaniu Rzeczpospolitej.
Dlaczego Lublin?
Lublin leżał w zaborze austriackim, który jako pierwszy, de facto, uwolnił się spod władzy zaborców. Co więcej, Lublin był wówczas jednym z najaktywniejszych ośrodków ruchu niepodległościowego.
W nocy z 6 na 7 listopada w hotelu Victoria spotkali się przedstawiciele Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS), Polskiego Stronnictwa Ludowego „Wyzwolenie”, Związku Zawodowego Kolejarzy oraz innych ugrupowań niepodległościowych.
Owocem tych rozmów było powołanie Tymczasowego Rządu Ludowego Rzeczypospolitej Polskiej, czyli pierwszego rządu powstałego w pełni z woli Polaków, niezależnego od zaborców.
7 listopada 1918 roku ogłoszono manifest do narodu polskiego, w którym rząd Daszyńskiego zapowiedział powstanie demokratycznej i sprawiedliwej społecznie republiki.
Program rządu był niezwykle nowoczesny i śmiały, zwłaszcza jak na ówczesne europejskie realia. Rząd Daszyńskiego proponował m.in. wprowadzenie powszechnych i równych wyborów i praw wyborczych także dla kobiet, reformę rolną i przekazanie ziemi chłopom, uspołecznienie kluczowych gałęzi przemysłu, wprowadzenie ośmiogodzinnego dnia pracy. Postulowano też natychmiastowe ogłoszenie niepodległości Polski jako republiki demokratycznej.
Był to program inspirowany ideami socjalistycznymi, ale jednocześnie nie miał nic wspólnego z rewolucją komunistyczną, która szalała właśnie w Rosji. Daszyński i jego współpracownicy pragnęli budować nową Polskę na zasadach wolności, równości i solidarności społecznej, ale nie przez przewrót, lecz przez demokratyczne reformy, do których będzie się zachęcać obywateli.
Ustąpili dla większej sprawy
Tymczasowy Rząd Ludowy działał krótko – zaledwie kilka dni. Jego realna władza ograniczała się głównie do terenów byłego zaboru austriackiego. W tym samym czasie w Warszawie funkcjonowała jeszcze Rada Regencyjna, powołana przez Niemców, która formalnie sprawowała władzę w Królestwie Polskim.
10 listopada do Warszawy przybył Józef Piłsudski, uwolniony z niemieckiego więzienia w Magdeburgu. Rada Regencyjna przekazała Piłsudskiemu władzę nazajutrz, 11 listopada. Jego autorytet i poparcie społeczne sprawiły, że wkrótce rozpoczął się proces jednoczenia władzy w swoich rękach.
W obliczu tej sytuacji Daszyński wykazał się polityczną dojrzałością. Postanowił ustąpić, aby uniknąć konfliktu i umożliwić Piłsudskiemu objęcie funkcji Naczelnika Państwa. Tymczasowy Rząd Ludowy RP zakończył działalność 14 listopada 1918 roku.
Choć rząd Daszyńskiego istniał zaledwie tydzień, nie można deprecjonować jego znaczenia. To właśnie Daszyński jako pierwszy ogłosił niepodległość Polski i zapowiedział, że niepodległe państwo będzie miało ustrój republikański. Wiele propozycji, które wysunął rząd lubelski, znalazło potem odzwierciedlenie w konstytucji marcowej, którą uchwalono w 1921 roku.
W polskiej pamięci narodowej 7 listopada pozostaje w cieniu 11 listopada, zatem tym bardziej należy o tym dniu przypominać. Po ponad stu latach Polska naprawdę zaczęła się odradzać.
Ignacy Daszyński natomiast, późniejszy marszałek Sejmu, uważany jest nie bez przyczyny za jednego z Ojców polskiej niepodległości.
Czytaj też:
Szczere zamiary czy zwykły teatr? Co chcieli osiągnąć zaborcy?Czytaj też:
Moskale urządzili Polakom prawdziwą gehennę. Zginęły tysiące ludziCzytaj też:
Jedynie czyn ma znaczenie
