W tęczy Franków rozgrabieni
  • Piotr SemkaAutor:Piotr Semka

W tęczy Franków rozgrabieni

Dodano: 
Walki na Płw. Iberyjskim w czasie wojen napoleońskich. Francuzi rozstrzeliwują powstańców, mal. Francisco Goya
Walki na Płw. Iberyjskim w czasie wojen napoleońskich. Francuzi rozstrzeliwują powstańców, mal. Francisco Goya Źródło: Wikimedia Commons
"Życie ludzkie też znaczyło dla nich mniej niż woda do wypłukania gardła, której nabierali do manierek ze źródeł rzecznych. Wskazane było uciekać, ale dokąd, święty Boże."

Jedną z najbardziej znanych portugalskich sag rodzinnych jest „Dwór w Romarigães” – powieść pióra Aquilino Ribeiro. Autor opisał dzieje ośmiu pokoleń portugalskich właścicieli ziemskich, którzy gospodarowali wielkim szlacheckim majątkiem na północy Portugalii. Z przyjemnością przeczytałem polskie tłumaczenie tej powieści i stało się to okazją do zadumy nad różnicą spojrzenia na okres wojen napoleońskich w kraju naszych południowo-zachodnich przyjaciół i u nas.

Aquilino Ribeiro opisuje, jak w 1807 r. kraj został wydany na pastwę oddziałów cesarza, a portugalska rodzina królewska uciekła do Brazylii. „Nadleciała przerażająca wiadomość: Francuzi od strony Armeidy [miasto na wschodniej granicy Portugalii – przyp. red.] najechali kraj i forsownym marszem zdążali ku Lizbonie. Tam, którędy przeszli, nie zostawili nawet okruszyny”. Bohater książki Luis de Azevedo doszedł w tej sytuacji do wniosku, że najeźdźca „wszystko do czysta splądruje, a tam, gdzie stopę postawi, źdźbła słomy nie uświadczysz”.

Artykuł został opublikowany w 11/2022 wydaniu miesięcznika Historia Do Rzeczy.