Oddział Obrony Porządku i Bezpieczeństwa Państwowego, potocznie nazywany ochraną, pojawił się w strukturach policji Imperium Rosyjskiego w 1881 r. po zabójstwie Aleksandra II przez członków Narodnej Woli. Pierwsze regionalne oddziały ochrany powstały w Moskwie i Warszawie. Jednymi z najważniejszych celów tej instytucji stały się inwigilacja i prowokacje. Ochrana odniosła na tych polach kilka spektakularnych sukcesów.
Unikatowa w historii światowych służb specjalnych działalność inwigilacyjna ochrany miała również swój polski ślad. Jednym z czołowych agentów ochrany w szeregach rosyjskich rewolucjonistów był Jewno Azef, urodzony w 1869 r. na kresach dawnej Rzeczypospolitej, w Łyskowie, niedaleko Grodna, w rodzinie żydowskiej. Do ruchu rewolucyjnego przyłączył się już w wieku 24 lat, po czym zgłosił się do ochrany z propozycją współpracy. Motywem, który nim kierował, były pieniądze. Początkowo jego pensja agenta sięgała 100 rubli miesięcznie. W 1900 r., wraz z przeprowadzką do Moskwy, wypłatę podwyższono mu do 150 rubli, natomiast rok później, w związku z wyjazdem za granicę, gdzie brał udział w tworzeniu Partii Socjalistów-Rewolucjonistów (eserowców), wynosiła ona już 500 rubli. Dla porównania: w tym czasie pensja dyrektora Departamentu Policji, bez dodatku mieszkaniowego, wynosiła ok. 600 rubli miesięcznie. W maju 1903 r., gdy Azef stanął na czele Organizacji Bojowej Partii Socjalistów-Rewolucjonistów, dostawał co roku 6 tys. rubli.
Organizator zamachów
Jewno Azef wraz z innym czołowym liderem eserowców Grigorijem Gerszunim (Isaakiem Gerszem) zjednoczył poszczególne organizacje tej partii, stając się jednym z jej przywódców. Wkrótce, w 1903 r., Gerszuni, zdradzony przez Azefa, został aresztowany. Natomiast sam Azef był nadal czołową postacią w partii i stojąc na czele Organizacji Bojowej Socjalistów-Rewolucjonistów, nadzorował przeprowadzanie licznych akcji terrorystycznych. Utworzył Komitet Centralny tej partii, dokooptowując do jego składu potrzebne mu osoby, oraz zreorganizował Organizację Bojową stworzoną przez Gerszuniego, dzięki czemu stała się ona scentralizowana, zdyscyplinowana i łatwa do zarządzania, a przez to również łatwa do kontrolowania przez ochranę.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.