Prof. Andrzej Nowak | Klęska Armii Czerwonej pod Warszawą w 1920 r. odsunęła urzeczywistnienie snu gospodarzy „czerwonego” Kremla
o sowietyzacji Europy. Przynajmniej na jakiś czas
Po katastrofie Armii Czerwonej pod Warszawą, na progu kolejnej – w bitwie niemeńskiej, kiedy już od 21 września toczyły się w Rydze rozmowy polsko-sowieckie o warunkach rozejmu – w Moskwie zaczynała się IX konferencja RKP(b), najważniejsze forum polityczne pomiędzy zjazdami partii. Referat w imieniu Komitetu Centralnego wygłaszał 22 września Lenin. Klęska poniesiona w Polsce i z nią związane „wszystkie perypetie” (jak to ujął sam referent) były najważniejszym tematem tego wystąpienia, dodajmy – utajnionego dla badaczy aż do 1992 r. Lenin musiał się bronić przed nieuchronnym pytaniem: „Kto winowat?”.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.