Data urodzenia Apolonii Chałupiec nie jest dokładnie znana. Sama aktorka twierdziła, że urodziła się 31 grudnia 1896 roku, lecz z jej aktu urodzenia wynika, że na świat przyszła 3 stycznia 1897 roku. Jej rodzina mieszkała w miasteczku Lipno w województwie kujawsko-pomorskim. Jej ojciec był pochodzącym ze Słowacji Romem, a matka Polką. Ojca prawie nie znała, gdyż Rosjanie aresztowali go i zesłali na Syberię, kiedy Apolonia była małym dzieckiem. Wychowywała ją matka, z którą w roku 1902 przeniosła się do Warszawy.
Choć mieszkała w dużym mieście, to na wakacje zawsze jeździła do dziadków do Brdowa. Od dzieciństwa wykazywała zainteresowanie teatrem. Mama starała się pomagać córce w rozwijaniu jej talentów, Apolonia zaczęła więc uczęszczać do szkoły baletowej przy Teatrze Wielkim w Warszawie, a już w roku 1908 zadebiutowała w „Jeziorze łabędzim” Czajkowskiego. Wystąpiła także w „Ślubach panieńskich” Fredry. Występowała nie tylko w Teatrze Wielkim, lecz także w Teatrze Małym oraz Letnim, zdobywając coraz większą popularność.
Niedługo później zdecydowała o przyjęciu pseudonimu artystycznego, Pola Negri. Imię Pola było zdrobnieniem Apolonii, natomiast Negri to nazwisko jej ulubionej poetki, Ady Negri. Apolonia utożsamiała się z twórczością Ady, której wiersze były wyjątkowo smutne. Przyszła gwiazda kina przezywała wówczas trudny okres – okazało się bowiem, że problemy zdrowotne nie pozwolą jej kontynuować kariery baletnicy. Leczyła się w Zakopanem, a po powrocie z uzdrowiska otrzymała szansę na kontynuację kariery, choć już nie na deskach opery.
W 1914 roku wystąpiła w filmie „Niewolnica zmysłów”, a także w „Żonie” i „Bestii”. Wkrótce wyjechała do Berlina, gdzie rozwijała karierę aktorską. Tam występowała w filmach Maxa Reinhardta oraz Ernsta Lubitscha, który był zachwycony zdolnościami młodej Polki. Lubitsch miał kiedyś powiedzieć, że Pola Negri to pierwsza aktorka europejska rozumiejącą „istotę kina”.
Międzynarodową sławę zdobyła w filmach „Oczy mumii Ma", "Carmen", "Madame Du Barry", "Sumurum", "Dzika kotka", kreując się na femme fatale. Wizerunek ten stał się jej znakiem rozpoznawczym – tak samo jak luksusowe futra i bajecznie droga biżuteria.
Po kilku latach jej kariera tylko nabierała tempa. Wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie zagrała w kolejnych filmach Lubitscha, m.in. „Cesarzowej” (w roli carycy Katarzyny II) i „Hiszpańskiej tancerce”. Pobyt w USA zapewnił jej rozpoznawalność na całym świecie. Jej partnerami – zarówno na scenie, jak w życiu byli najwięksi gwiazdorzy Hollywood, m.in. Charlie Chaplin i Rudolf Valentino. Romansowała także z samym Albertem Einsteinem. Mówiono, że jej związek z Valentino to wielka miłość, lecz para nie wzięła ślubu.
Przed ołtarzem Pola stanęła – po raz drugi - w 1927 roku, poślubiając gruzińskiego księcia Serge'a Mdivaniego. Po kilku latach wzięli jednak rozwód, a Negri wróciła do gry aktorskiej (pierwszym mężem Negri był Eugeniusz Dąmbski, komendant Straży Granicznej, lecz rozwód wzięli po niecałych trzech latach, podobno z jego winy).
Niektórzy byli zdziwieni, że gwiazda kina niemego zaczęła odnajdywać się na planie filmów z dźwiękiem. Wielu aktorom ta przemiana w ogóle się nie udawała, a ich kariery zakończyły się wraz erą dźwięku w kinematografii. Choć Negri nadal otrzymywała sporo angaży, to jej popularność malała. Postanowiła wówczas wrócić do Niemiec, gdzie początkowo nie mogła występować, gdyż nazistowskie władze zarzuciły jej żydowskie pochodzenie. Zakaz zdjął podobno sam Adolf Hitler, który był jej wielkim fanem. To pozwoliło jej zagrać jeszcze w kilku filmach.
Tuż przed wybuchem II wojny światowej powróciła do Stanów Zjednoczonych. Jej kariera chyliła się ku końcowi. Ostatnim filmem w jakim wystąpiła były „Księżycowe porządki”.
Później zajęła się własnym biznesem – prowadziła firmę maklerską. Mieszkała w San Antonio w Teksasie. Zmarła w wieku 90 lat, 1 sierpnia 1987 roku.