Konstytucja 3 maja. Nasz narodowy powód do dumy

Konstytucja 3 maja. Nasz narodowy powód do dumy

Dodano: 
Jan Matejko „Konstytucja 3 Maja 1791 roku" (1891), olej/płótno; wymiary: 247 × 446 cm, Zamek Królewski w Warszawie.
Jan Matejko „Konstytucja 3 Maja 1791 roku" (1891), olej/płótno; wymiary: 247 × 446 cm, Zamek Królewski w Warszawie. Źródło: Leszek Lubicki
Konstytucja 3 maja została uchwalona 3 maja 1791 roku podczas obrad Sejmu Wielkiego. Była to ostatnia próba ratowania Rzeczpospolitej po pierwszym rozbiorze. Niestety obowiązywała ona zaledwie kilkanaście miesięcy.

Konstytucja 3 maja uchwalona 3 maja 1791 roku była pierwszą konstytucją w Europie i drugą na świecie. Ustępowała miejsca jedynie konstytucji amerykańskiej. Była to ustawa, która wręcz rewolucyjnie reformowała polski ustrój czyniąc z Rzeczpospolitej nowoczesną monarchię konstytucyjną.

Uznając, iż los nas wszystkich od ugruntowania i wydoskonalenia konstytucji narodowej jedynie zawisł, (…) dla ocalenia ojczyzny naszej i jej granic, z największą stałością ducha niniejszą konstytucję uchwalamy i tę całkowicie za świętą, za niewzruszoną deklarujemy.

Próby reform

Rzeczpospolita od niemal stu lat nie była już państwem suwerennym. W sprawy wewnętrzne i politykę zagraniczną wtrącała się zwłaszcza Rosja, która wpływała na politykę naszego państwa. Wielu Polaków zdawało sobie sprawę z tragicznego położenia Polski i postulowało zmiany. Należeli do nich m.in. Stanisław Dunin-Karwicki czy Stanisław Konarski. Nie szczędzili oni krytyki ustrojowi Rzeczpospolitej. Postulowali wzmocnienie władzy królewskiej i likwidację liberum veto.

Ostatnim „dzwonkiem” do przeprowadzenia reform był pierwszy rozbiór Polski z 1772 roku. Polska była tak słaba, że zaborcy bez problemu narzucili jej swoją wolę.

Jean-Pierre Norblin de la Gourdaine, Uchwalenie Konstytucji 3 Maja 1791

Sejm rozbiorowy, który zatwierdził rozbiór utworzył Komisję Edukacji Narodowej, która stanowiła coś na kształt ministerstwa edukacji narodowej. W porównaniu do innych decyzji wówczas podjętych, powstanie KEN było rzeczywiście decyzją dobrą i potrzebną. Komisja stała się miejscem refleksji nad naprawą Rzeczpospolitej. Działacze związani z KEN zostali później czołowymi twórcami Konstytucji 3 maja.

Skomplikowana sytuacja międzynarodowa, zwłaszcza wojna rosyjsko-turecka, stały się szansą na zreformowanie Polski. Rosja zajęta wojną nie poświęcała wydarzeniom w Warszawie tak pilnej uwagi, jak wcześniej.

Sejm Wielki i uchwalenie Konstytucji

Sejm Wielki zwany też Sejmem Czteroletnim zaczął obradować 6 października 1788 roku. Był to sejm skonfederowany, a więc nie można było zerwać go poprzez liberum veto. Do głosu w czasie obrad doszli reformatorzy. Pragnęli oni wykorzystać pierwszą od dawna szansę na wzmocnienie państwa i ograniczenie zależności od Rosji.

Sejm uchwalił likwidację Rady Nieustającej (powstałej po pierwszym rozbiorze pod naciskiem Rosji), która ograniczała prerogatywy króla i kontrolowała wszystkie jego decyzje. Sejm przegłosował też zwiększenie liczebności armii z 20 na 100 tysięcy żołnierzy.

Stanisław August, pieczęć majestatyczna – Stanisław August, pieczęć majestatyczna odciśnięta 24 grudnia 1791 r. z zasobu Archiwów Państwowych: Archiwum Głównego Akt Dawnych

Jednocześnie, na marginesie oficjalnych obrad, rozmowy prowadzili Stanisław Małachowski, Ignacy Potocki, Hugo Kołłątaj i Tadeusz Matuszewicz, do których powoli zaczęli dołączać kolejni posłowie. Już wtedy rodzić zaczął się pomysł uchwalenia konstytucji podobnej do tej, jaką w 1787 roku uchwalili Amerykanie.

Sprawa konstytucji, jak się okazało, stała się kluczowa bardzo szybko.

Jej przegłosowanie zostało zaplanowane na okres po Wielkanocy, kiedy większość posłów przebywała jeszcze w swoich domach. Dla przeciwników wprowadzenia tej kluczowej reformy taka próba przegłosowania konstytucji stanowiła nieomal spisek. Sami reformatorzy nie kryli zresztą, że w ich postępowaniu jest pewien „podstęp”. Wiedzieli jednak, że to jedyna szansa, aby konstytucja w ogóle weszła w życie. Opór wobec niej był bowiem bardzo duży.

2 maja 1791 roku w Pałacu Radziwiłłowskim (obecnie to Pałac Prezydencki) odczytano projekt konstytucji. Rankiem, 3 maja Sejm Wielki rozpoczął obrady. Celem było przyjęcie wielkiej reformy. Uczyniono to niezwłocznie. Jej przegłosowanie potwierdził król Stanisław August Poniatowski. „Przysięgłem Bogu, żałować tego nie będę” – powiedział monarcha.

Fragment oryginalnego egzemplarza Konstytucji 3 Maja z zasobu Archiwów Państwowych: Archiwum Głównego Akt Dawnych

Jeszcze tego samego dnia z Zamku Królewskiego do pobliskiej katedry świętego Jana przeszedł uroczysty orszak na czele z marszałkiem Stanisławem Małachowskim. W katedrze odbyć się miało zaprzysiężenie konstytucji.

Konstytucja 3 maja ma 11 artykułów. Wprowadzała m.in. trójpodział władzy, monarchię dziedziczną, opiekę prawną nad chłopami i mieszczaństwem oraz znosiła liberum veto.

Sejm Wielki obradował jeszcze przez kolejny rok. Wprowadzono kolejne ustawy, które reformowały kraj. Wotum za uchwalenie konstytucji miała być Świątynia Opatrzności Bożej, pod budowę której król Stanisław August Poniatowski wmurował kamień węgielny 3 maja 1792 roku.

Niestety w tym czasie przeciwnicy konstytucji i naprawy Rzeczpospolitej już spiskowali przeciwko swojej ojczyźnie. W porozumieniu z Rosją zawiązano konfederację targowicką, która obaliła wkrótce wszystkie postanowienia trzeciomajowej konstytucji. Drugi rozbiór Polski miał miejsce w 1793 roku, a dwa lata później Rzeczpospolita upadła. Na mapy Europy powróciła dopiero w 1918 roku.

Bez względu jednak na dalsze losy Konstytucji 3 maja, była ona przełomowym wydarzeniem w dziejach naszego państwa. Do dzisiaj jej uchwalenie stanowi powód do dumy i jest świętem narodowym. W połowie XIX wieku Janusz Woronicz o Konstytucji 3 maja pisał:

„Ustawa 3 maja nie zdołała odwrócić już rozbiorów, uratować niepodległości narodu, uratowała go wszakże pod względem wewnętrznej naprawy, uratowała od wiecznej zakały. Z zapałem powitał ją cały naród i po dziś dzień jest ona jedynym węzłem rozszarpanej Polski”.

Ustawa rządowa 3 maja 1791

STANISŁAW AUGUST

z bożej łaski i woli narodu król polski,
WIELKI KSIĄŻE LITEWSKI, RUSKI, PRUSKI, MAZOWIECKI, ŻMUDZKI, KIJOWSKI, WOŁYŃSKI, PODOLSKI, PODLASKI, INFLANTSKI, SMOLEŃSKI, SIEWIERSKI I CZERNIECHOWSKI WRAZ Z STANAMI SKONFEDEROWANEMI W LICZBIE PODWÓJNEJ NARÓD POLSKI REPREZENTUJĄCEMI.

Uznając, iż los nas wszystkich od ugruntowania i wydoskonalenia konstytucyi narodowej jedynie zawisł, długiem doświadczeniem poznawszy zadawnione rządu naszego wady, a chcąc korzystać z pory, w jakiej się Europa znajduje, i z tej dogorywającej chwili, która nas samym sobie wróciła; wolni od hańbiących obcej przemocy nakazów, ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą, egzystencyę polityczną, niepodległość zewnętrzną i wolność wewnętrzną narodu, którego los w ręce nasze jest powierzonym; chcąc oraz na błogosławieństwo, na wdzięczność współczesnych i przyszłych pokoleń zasłużyć; mimo przeszkód, które w nas namiętności sprawować mogą, dla dobra powszechnego, dla ugruntowania wolności, dla ocalenia ojczyzny naszej i jej granic, z największą stałością ducha niniejszą konstytucyę uchwalamy; i tę całkowicie za świętą, za niewzruszoną deklarujemy, dopókiby naród w czasie prawem przepisanym, wyraźną wolą swoją nie uznał potrzeby odmienienia w niej jakiego artykułu. Do której to konstytucyi dalsze ustawy sejmu teraźniejszego we wszystkiem stosować się mają.

I. Religia panująca.

Religią narodową panującą jest i będzie wiara święta rzymska katolicka, ze wszystkiemi jej prawami. Przejście od wiary panującej do jakiegokolwiek wyznania, jest zabronione pod karami apostazyi. Że zaś taż sama wiara święta przykazuje nam kochać bliźnich naszych; przeto wszystkim ludziom, jakiegokolwiek bądź wyznania, pokój w wierze i opiekę rządową winniśmy; i dla tego wszelkich obrządków i religii wolność w krajach polskich, podług ustaw krajowych, warujemy.

Fragment oryginalnego egzemplarza Konstytucji 3 Maja z zasobu Archiwów Państwowych: Archiwum Głównego Akt Dawnych

II. Szlachta. Ziemianie.

Szanując pamięć przodków naszych, jako fundatorów rządu wolnego, stanowi szlacheckiemu wszystkie swobody, wolności, prerogatywy, pierwszeństwa w życiu prywatnem i publicznem najuroczyściej zapewniamy; szczególniej zaś prawa, statuta i przywileje temu stanowi od Kazimierza Wielkiego, Ludwika węgierskiego, Władysława Jagiełły i Witolda brata jego, wielkiego księcia litewskiego; niemniej od Władysława i Kazimierza Jagiellończyków, od Jana Alberta, Aleksandra i Zygmunta I. braci, od Zygmunta Augusta, ostatniego z linii jagielońskiej, sprawiedliwie i prawnie nadane, utwierdzamy, zapewniamy i za niewzruszone uznajemy. Godność stanu szlacheckiego w Polsce za równą wszelkim stopniom szlachectwa gdziekolwiek używanym przyznajemy. Wszystką szlachtę równemi być między sobą uznajemy, nie tylko co do starania się o urzędy i o sprawowanie posług ojczyźnie, honor, sławę i pożytek przynoszących; ale oraz co do równego używania przywilejów i prerogatyw stanowi szlacheckiemu służących. Nadewszystko zaś prawa bezpieczeństwa osobistego, wolności osobistej i własności gruntowej i ruchomej, tak jak od wieków każdemu służyły świątobliwie, nienaruszenie zachowane mieć chcemy i zachowujemy; zaręczając najuroczyściej, iż przeciwko własności czyjejkolwiek, żadnej odmiany lub ekscepcyi w prawie nie dopuścimy; owszem najwyższa władza krajowa i rząd przez nią ustanowiony, żadnych pretensyi, pod pretekstem jurium regalium i jakimkolwiek innym pozorem do własności obywatelskich, bądź w części bądź w całości, rościć sobie nie będzie. Dlaczego bezpieczeństwo osobiste i wszelką własność komukolwiek z prawa przynależną, jako prawdziwy społeczności węzeł, jako źrenicę wolności obywatelskiej szanujemy, zabezpieczamy, utwierdzamy i aby na potomne czasy szanowane, ubezpieczone i nienaruszone zostawały, mieć chcemy.

Szlachtę za najpierwszych obrońców wolności i niniejszej konstytucyi uznajemy; każdego szlachcica cnocie, obywatelstwu i honorowi, jej świętość do szanowania, jej trwałość strzeżenia poruczamy, jako jedyną twierdzę ojczyzny i swobód naszych.

III. Miasta i Mieszczanie.

Prawo na teraźniejszym sejmie zapadłe pod tytułem: Miasta nasze królewskie wolne w państwach Rzeczypospolitej w zupełności mieć chcemy i za część niniejszej konstytucyi deklarujemy, jako prawo wolnej szlachcie polskiej, dla bezpieczeństwa ich swobód i całości spólnej ojczyzny nową, prawdziwą i skuteczną dające siły.

IV. Chłopi. Włościanie.

Lud rolniczy, z pod którego ręki płynie najobfitsze bogactw krajowych źródło, który najliczniejszą w narodzie stanowi ludność, a zatem najdzielniejszą kraju siłę, tak przez sprawiedliwość i obowiązki chrześciańskie jako i przez własny nasz interes dobrze zrozumiany, pod opiekę prawa i rządu krajowego, przyjmujemy stanowiąc: iż odtąd jakiebykolwiek swobody, nadania lub umowy dziedzice z włościanami dóbr swoich autentyczne ułożyli, czyliby te swobody, nadania i umowy były z gromadami, czyli też z każdym osobno wsi mieszkańcem zrobione: będą stanowić wspólny i wzajemny obowiązek podług rzetelnego znaczenia warunków i opisu zawartego w takowych nadaniach i umowach, pod opiekę rządu krajowego podpadający. Układy takowe i wynikające z nich obowiązki, przez jednego właściciela gruntu dobrowolnie przyjęte nie tylko jego samego ale i następców jego, lub prawa nabywców tak wiązać będą, iż ich nigdy samowolnie odmieniać nie będą mocni. Nawzajem włościanie jakiejkolwiek bądź majętności, od dobrowolnych umów przyjętych nadań i z niemi złączonych powinności, usuwać inaczej się nie będą mogli, tylko w takim sposobie i z takiemi warunkami, jak w opisach tychże umów przyjętych nadań postanowione mieli: które czy na wieczność, czyli do czasu przyjęte, ściśle ich obowiązywać będą.

Zawarowawszy tym sposobem dziedziców przy wszelkich pożytkach od włościan im należących, a chcąc jak najskuteczniej zachęcić pomnożenie ludności krajowej, ogłaszamy wolność zupełną dla wszystkich ludzi, tak nowo przybywających jako i tych, którzyby pierwej z kraju oddaliwszy się, teraz do ojczyzny powrócić chcieli; tak dalece, iż każdy człowiek do państw Rzeczypospolitej nowo z którejkolwiek strony przybyły lub powracający, jak tylko stanie nogą na ziemi polskiej, wolnym jest zupełnie użyć przemysłu swego, jak i gdzie chce; wolny jest czynić umowy na osiadłość, robociznę lub czynsze, jak i dopóki się umówi; wolny jest osiadać w mieście lub na wsiach; wolny jest mieszkać w Polsce lub do kraju, do którego zechce, powrócić, uczyniwszy zadość obowiązkom, które dobrowolnie na siebie przyjął.

V. Rząd czyli oznaczenie władz publicznych.

Wszelka władza w społeczności ludzkiej początek swój bierze z woli narodu. Aby więc wolność obywatelską, porządek społeczności i całość państw Rzeczypospolitej na zawsze zabezpieczyć; trzy władze rząd narodu polskiego składać powinny i z woli prawa niniejszego na zawsze składać będą; to jest: władza prawodawcza w stanach zgromadzonych; władza najwyższa wykonawcza w królu i straży, i władza sądownicza w juryzdykcyach na ten koniec ustanowionych lub ustanowić się mających.

Pudło w ozdobnej oprawie ze zbiorów arcybiskupa warszawskiego i prymasa Królestwa Polskiego Jana Pawła Woronicza, w którym prawdopodobnie była przechowywana Konstytucja 3 Maja

VI. Sejm czyli władza prawodawcza.

Sejm czyli stany zgromadzone, na dwie izby dzielić się będą: na izbę poselską i na izbę senatorską, pod prezydencyą króla.

Izba poselska, jako wyobrażenie i skład wszechwładztwa narodowego, będzie świątynią prawodawstwa; przeto w izbie poselskiej najpierwej decydowane będą wszystkie projekta. 1. Co do praw ogólnych, to jest: politycznych, cywilnych, kryminalnych i do ustanowienia wieczystych podatków. W których to materyach propozycye od tronu, województwom, ziemiom i powiatom do roztrząśnienia podane, a przez instrukcye do izby przychodzące, najpierwsze do decyzyi wzięte być mają. 2. Co do uchwał sejmowych, to jest poborów doczesnych, stopnia monety, zaciągania długu publicznego, nobilitacyi i innych nagród przypadkowych, rozkładu wydatków publicznych, ordynaryjnych i ekstra-ordynaryjnych, wojny, pokoju, ostatecznej ratyfikacyi traktatów związkowych i handlowych, wszelkich dyplomatycznych aktów, i umów do prawa narodów ściągających się, kwitowania magistratur wykonawczych i tym podobnych zdarzeń, głównym narodowym potrzebom odpowiadających, w których to materyach propozycye od tronu prosto do izby poselskiej przychodzić mające, pierwszeństwo w prowadzeniu mieć będą.

Izby senatorskiej złożonej z biskupów, wojewodów, kasztelanów i ministrów, pod prezydencyą króla, mającego prawo raz dać wotum swoje, drugi raz paritatem rozwiązać osobiście lub nadesłaniem zdania swojego do tejże izby, obowiązkiem jest: 1. każde prawo, które po przejściu formalnem w izbie poselskiej, do senatu natychmiast przesłane być powinno, przyjąć, lub wstrzymać do dalszej narodu deliberacyi, opisaną w prawie większością głosów. Przyjęcie, moc i świętość prawu nadawać będzie; wstrzymanie zaś zawiesi tylko prawo do przyszłego ordynaryjnego sejmu, na którym, gdy powtórna nastąpi zgoda, prawo zawieszone od senatu, przyjętem być musi. 2. Każdą uchwałę sejmową, w materyach wyżej wyliczonych, którą izba poselska senatowi natychmiast przysłać powinna, wraz z tąż izbą poselską, większością głosów decydować, a złączona izb obydwóch większość podług prawa opisana, będzie wyrokiem i wolą stanów.

Warujemy iż senatorowie i ministrowie, w objektach sprawowania się z urzędowania swojego bądź w straży bądź w komisyi; votum decisivum w sejmie nie będą mieli i tylko zasiadać wtenczas w senacie mają dla dania eksplikacyi na żądanie sejmu.

Sejm zawsze gotowym będzie: prawodawczy i ordynaryjny rozpoczynać się ma co dwa lata; trwać zaś będzie podług opisu prawa o sejmach. Gotowy w potrzebach nagłych zwołany, stanowić ma o tej tylko materyi, do której zwołanym będzie lub o potrzebie, po czasie zwołania przypadłej.

Prawo żadne, na tym ordynaryjnym sejmie, na którym ustanowione będzie, znoszonem być nie może. Komplet sejmu składać się będzie z liczby osób niższem prawem opisanej, tak w izbie poselskiej jako w izbie senatorskiej.

Prawo o sejmikach, na teraźniejszym sejmie ustanowione, jako najistotniejszą zasadę wolności obywatelskiej, uroczyście zabezpieczamy.

Jako zaś prawodawstwo sprawowane być nie może przez wszystkich i naród wyręcza się w tej mierze przez Reprezentantów czyli posłów swoich, dobrowolnie wybranych; przeto stanowimy iż posłowie na sejmikach obrani, w prawodawstwie i ogólnych narodu potrzebach, podług niniejszej konstytucyi, uważani być mają, jako Reprezentanci całego narodu, będąc składem ufności powszechnej.

Wszystko i wszędzie większością głosów decydowane być powinno. Przeto liberum veto, konfederacye wszelkiego gatunku i sejmy konfederackie, jako duchowi niniejszej konstytucyi przeciwne, rząd obalające, spółeczność niszczące, na zawsze znosimy.

Zapobiegając z jednej strony gwałtownym i częstym odmianom konstytucyi narodowej, z drugiej uznając potrzebę wydoskonalenia onej, po doświadczeniu jej skutków, co do pomyślności publicznej porę i czas rewizyi i poprawy konstytucyi, co lat dwadzieścia pięć naznaczamy, chcąc mieć takowy sejm konstytucyjny ekstra-ordynaryjnym, podług osobnego o nim prawa opisu.

Fragment oryginalnego egzemplarza Konstytucji 3 Maja z zasobu Archiwów Państwowych: Archiwum Głównego Akt Dawnych

VII. Król, władza wykonawcza.

Żaden rząd najdoskonalszy bez dzielnej władzy wykonawczej stać nie może. Szczęśliwość narodów od praw sprawiedliwych, praw skutek od ich wykonania zależy. Doświadczenie nauczyło że zaniedbanie tej części rządu, nieszczęściami napełniło Polskę: zawarowawszy przeto wolnemu narodowi polskiemu władzę praw sobie stanowienia i moc baczności nad wszelką wykonawczą władzą, oraz wybierania urzędników do magistratur: władzę najwyższego wykonania praw królowi w radzie jego oddajemy: która to rada strażą praw zwać się będzie.

Władza wykonawcza do pilnowania praw i onych pełnienia, ściśle jest obowiązana. Tam czynną z siebie będzie, gdzie prawa dozwalają, gdzie prawa potrzebują dozoru, egzekucyi, a nawet silnej pomocy. Posłuszeństwo należy się jej zawsze od wszystkich magistratur: moc przynaglenia nieposłuszne i zaniedbujące swoje obowiązki magistratury, w jej ręku zostawiamy.

Władza wykonawcza nie będzie mogła praw stanowić, ani tłumaczyć; podatków i poborów, pod jakimkolwiek imieniem, nakładać; długów publicznych zaciągać; rozkładów dochodów skarbowych przez sejm zrobionego odmieniać; wojny wydawać; pokoju, ani traktatu i żadnego aktu dyplomatycznego definitive zawierać. Wolno jej tylko będzie, tymczasowe z zagranicznemi prowadzić negocyacye; oraz tymczasowe i potoczne dla bezpieczeństwa i spokojności kraju wynikające potrzeby załatwiać, o których najbliższemu zgromadzeniu sejmowemu donieść winna.

Tron polski elekcyjnym przez familie mieć na zawsze chcemy i ustanawiamy. Doznane klęski bezkrólewiów peryodycznie rząd wywracających, powinność ubezpieczenia losu każdego mieszkańca ziemi polskiej, i zamknięcia na zawsze drogi wpływom mocarstw zagranicznych; pamięć świętości i szczęście ojczyzny naszej za czasów familij ciągle panujących; potrzeba odwrócenia od ambicyi tronu obcych i możnych Polaków zwrócenia do jednomyślnego wolności narodowej pielęgnowania; wskazały roztropności naszej oddanie tronu polskiego prawom następstwa. Stanowimy przeto, iż po życiu jakiego nam dobroć boska pozwoli, elektor dzisiejszy saski w Polsce królować będzie. Dynastya przyszłych królów polskich zacznie się na osobie Fryderyka Augusta, dzisiejszego elektora saskiego, które sukcesorom de lumbis z płci męzkiej tron polski przeznaczamy. Najstarszy syn króla panującego po ojcu na tron następować ma. Gdyby zaś dzisiejszy elektor saski nie miał potomstwa płci męzkiej, tedy mąż, przez elektora, za zgodą stanów zgromadzonych, córce jego dobrany, zaczynać ma linię następstwa w płci męzkiej do tronu polskiego. Dla tego Maryę Augustę Nepomucenę, córkę elektora, za infantkę polską deklarujemy: zachowując przy narodzie prawo, żadnej preskrypcyi podpadać nie mogące, wybrania do tronu drugiego domu po wygaśnieniu pierwszego.

Każdy król wstępując na tron, wykona przysięgę Bogu i narodowi na zachowanie konstytucyi niniejszej na pacta conventa, które ułożone będą z dzisiejszym elektorem saskim, jako przeznaczonym do tronu i które tak, jak dawne wiązać go będą.

Osoba króla jest święta i bezpieczna od wszystkiego. Nic sam przez się nie czyniący, za nic w odpowiedzi narodowi być nie może. Nie samowładzcą, ale ojcem i głową narodu być powinien i tym go prawo i konstytucya niniejsza być uznaje i deklaruje.

Dochody tak jak będą w paktach konwentach opisane i prerogatywy tronowi właściwe, niniejszą konstytucyą dla przyszłego elekta zawarowane, tkniętemi być nie będą mogły.

Wszystkie akta publiczne, trybunały, sądy i magistratury, monety, stęple, pod królewskiem iść powinny imieniem. Król, któremu wszelka moc dobrze czynienia zostawiona być powinna, mieć będzie jus aggratiandi na śmierć skazanych, prócz in criminibus status. Do króla rozrządzenie najwyższe siłami zbrojnemi krajowemi w czasie wojny i nominowanie komendantów wojska należeć będzie z wolną atoli ich odmianą za wolą narodu. Patentować oficerów i mianować urzędników podług prawa niższego opisu: nominować biskupów i senatorów, podług opisu tegoż prawa, oraz ministrów, jako urzędników pierwszych władzy wykonawczej, jego będzie obowiązkiem.

Straż, czyli rada królewska, do dozoru, całości i egzekucyi praw królowi dodana, składać się będzie: I-o z Prymasa, jako głowy duchowieństwa polskiego i jako prezesa komisyi edukacyjnej, mogącego być wyręczonym w straży przez pierwszego ex ordine biskupa, którzy rezolucyi podpisywać nie mogą. II-o z pięciu ministrów to jest: ministra policyi, ministra pieczęci, ministra belli, ministra skarbu, ministra pieczęci do spraw zagranicznych. III-o z dwóch sekretarzów, z których jeden protokół straży, drugi protokół spraw zagranicznych trzymać będą: obydwa bez votum decydującego.

Następca tronu, z małoletności wyszedłszy i przysięgę na konstytucyę wykonawszy, na wszystkich straży, posiedzeniach, lecz bez głosu, przytomnym być może.

Marszałek sejmowy jako na dwa lata wybrany wchodzić będzie w liczbę zasiadających w straży bez wdawania się w jej rezolucye, jedynie dla zwołania sejmu gotowego, w takiem zdarzeniu: gdyby on uznał w przypadkach koniecznego zwołania sejmu gotowego wymagających, rzetelną jego potrzebę, a król go zwołać wzbraniał się; tedy tenże marszałek do posłów i senatorów wydać powinien listy okólne, zwołując onych na sejm gotowy i powody zwołania tego wyrażając. Przypadki zaś do koniecznego zwołania sejmu są tylko następujące: I-o w gwałtownej potrzebie do prawa narodów ściągającej się, a szczególniej w przypadku wojny ościennej. II-o w przypadku wewnętrznego zamieszania grożącego rewolucyą kraju lub kolizyą między magistraturami. III-o w widocznem powszechnego głodu niebezpieczeństwie. IV-o w osierociałym stanie ojczyzny przez śmierć króla, lub w niebezpiecznej jego chorobie.

Wszystkie rezolucye w straży roztrząsane będą przez skład wyżej wspomniany. Decyzya królewska po wysłanych wszystkich zdaniach przeważać powinna, aby jedna była w wykonywaniu prawa wola; przeto każda ze straży rezolucya pod imieniem królewskiem i z podpisem ręki jego wychodzić będzie. Powinna jednak być podpisana także przez jednego z ministrów zasiadających, w straży i tak podpisana do posłuszeństwa wiązać będzie i dopełnioną być ma, bądź przez komisye, bądź przez jakiekolwiek magistratury wykonawcze, w tych jednak szczególnie materyach, które wyraźnie niniejszem prawem wyłączone nie są. W przypadku gdyby żaden z ministrów zasiadających decyzyi podpisać nie chciał; król odstąpi od tej decyzyi, a gdyby przy niej upierał się, marszałek sejmowy w tym przypadku upraszać będzie o zwołanie sejmu gotowego i jeżeli król spóźniać będzie zwołanie, marszałek to wykonać powinien.

Jako nominowanie wszystkich ministrów, tak i wezwanie z nich jednego od każdego administracyi wydziału, do rady swojej czyli straży, króla jest prawem. Wezwanie to ministra do zasiadania w straży, na lat dwa będzie, z wolnem onego nadal przez króla potwierdzeniem. Ministrowie do straży wezwani, w komisyach zasiadać nie mają.

W przypadku zaś, gdyby większość dwóch trzecich części wotów sekretnych, obydwóch izb złączonych na sejmie, ministra, bądź w straży, bądź urzędzie, odmiany żądała; król natychmiast na jego miejsce innego nominować powinien.

Chcąc aby straż praw narodowych obowiązaną była do ścisłej odpowiedzi narodowi, za wszelkie onych przestępstwa stanowimy: iż gdy ministrowie będą oskarzeni przez deputacyę, do egzaminowania ich czynności wyznaczoną, o przestępstwo prawa; odpowiadać mają z osoby i majątków swoich. We wszelkich takowych oskarżeniach stany zgromadzone, prostą większością wotów izb złączonych, odesłać obwinionych ministrów mają do sądów sejmowych, po sprawiedliwe i wyrównające przestępstwu ich ukaranie, lub przy dowiedzionej niewinności, od sprawy i kary uwolnienie.

Dla porządnego władzy wykonawczej dopełnienia, ustanawiamy oddzielne komisye mające związek ze Strażą i obowiązane do posłuszeństwa tejże Straży. Komisarze do nich wybierani będą przez sejm, dla sprawowania urzędów swoich, w przeciągu czasu prawem opisanego. Komisye te są: I. Edukacyi, II. Policyi, III. Wojska, IV. Skarbu.

Komisye porządkowe wojewódzkie na tym sejmie ustanowione równie do dozoru Straży należące, odbierać będą rozkazy przez wyżej wspomnione pośrednicze komisye, respective co do objektów każdej z nich władzy i obowiązków.

Fragment oryginalnego egzemplarza Konstytucji 3 Maja z zasobu Archiwów Państwowych: Archiwum Głównego Akt Dawnych

VIII. Władza sądownicza.

Władza sądownicza nie może być wykonywaną ani przez władzę prawodawczą, ani przez króla; lecz przez magistratury na ten koniec ustanowione i wybierane. Powinna być zaś tak do miejsc przywiązaną, żeby każdy człowiek bliską dla siebie nalazł sprawiedliwość, żeby przestępny widział wszędzie groźną nad sobą rękę krajowego rządu. Ustanawiamy przeto: I-o Sądy pierwszej instancyi dla każdego województwa, ziemi i powiatu, do których sędziowie wybierani będą na sejmikach. Sądy pierwszej instancyi będą zawsze gotowe i czuwające na oddanie sprawiedliwości tym, którzy jej potrzebują. Od tych sądów iść będzie apelacya na trybunały główne, dla każdej prowincyi być mające, złożone równie z osób na sejmikach wybranych. I-o te sądy tak pierwszej, jako i ostatniej instancyi, będą sądami ziemiańskiemi dla szlachty, i wszystkich właścicielów ziemskich, z kimkolwiek in causis juris et facti II-o Juryzdykcye zaś sądowe, wszystkim miastom, podług prawa sejmu teraźniejszego, o miastach wolnych królewskich zabezpieczamy. III-o Sądy referendarskie, dla każdej prowincyi osobne mieć chcemy, w sprawach włościan wolnych, dawnemi prawami sądowi temu poddanych. IV-o Sądy zadworne asesorskie, relacyjne i kurlandzkie zachowujemy. V-o Komisye wykonawcze będą miały sądy w sprawach do swej administracyi należących. VI-o Oprócz sądów w sprawach cywilnych i kryminalnych, dla wszystkich stanów będzie sąd najwyższy sejmowy zwany: do którego przy otwarciu każdego sejmu obrane będą osoby. Do tego sądu należeć mają występki przeciwko narodowi i królowi, czyli crimina status.

Nowy kodeks praw cywilnych i kryminalnych, przez wyznaczone przez sejm osoby, spisać rozkazujemy.

IX. Regencya.

Straż będzie oraz regencyą, mając na czele królowę, albo w jej nieprzytomności, prymasa. W tych trzech tylko przypadkach miejce mieć może regencya: I-o W czasie małoletności króla. II-o W czasie niemocy trwałe pomięszanie zmysłów sprawującej. III-o W przypadku, gdyby król był wzięty na wojnie. Małoletność trwać tylko będzie do lat ośmnastu zupełnych; a niemoc, względem trwałego pomięszania zmyslów, deklarowaną być nie może, tylko przez sejm gotowy, większością wotów trzech części, przeciwko czwartej izb złączonych. W tych przeto trzech przypadkach, prymas korony polskiej sejm natychmiast zwołać powinien; a gdyby prymas tę powinność zwłóczył, marszałek sejmowy listy okólne do posłów i senatorów wyda. Sejm gotowy urządzi kolej zasiadania ministrów w regencyi, i królowę do zastąpienia króla w obowiązkach jego umocuje. A gdy król w pierwszym przypadku z małoletności wyjdzie, w drugim do zupełnego przyjdzie zdrowia, w trzecim z niewoli powróci; regencya rachunek z czynności swoich oddać mu powinna, i odpowiadać narodowi za czas swego urzędowania, tak jak jest przepisano o Straży, na każdym ordynaryjnym sejmie, z osób i majątków swoich.

X. Edukacya dzieci królewskich.

Synowie królewscy, których do następstwa tronu konstytucya przeznacza, są pierwszemi dziećmi ojczyzny; przeto baczność o dobre ich wychowanie do narodu należy, bez uwłóczenia jednak prawom rodzicielskim. Za rządu królewskiego sam król z Strażą, i z wyznaczonym od stanów dozorcą edukacyi królewiczów, wychowaniem ich zatrudniać się będzie. Za rządu regencyi, taż z wspomnionym dozorcą, edukacyę ich powierzoną mieć sobie będzie. W obydwóch przypadkach, dozorca od stanów wyznaczony, donosić winien na każdym ordynaryjnym sejmie o edukacyi i postępku królewiczów. Komisyi zaś edukacyjnej powinnością będzie, podać układ instrukcyi i edukacyi synów królewskich, do potwierdzenia sejmowi; a to, aby jednostajne w wychowaniu ich prawidła wpajały ciągle i wcześnie w umysły przyszłych następców tronu religię, miłość cnoty, ojczyzny, wolności i konstytucyi krajowej.

XI. Siła zbrojna narodowa.

Naród winien jest sobie samemu obronę od napaści i dla przestrzegania całości swojej. Wszyscy przeto obywatele są obrońcami całości i swobód narodowych. Wojsko nic innego nie jest, tylko wyciągnięta siła obronna i porządna z ogólnej siły narodu. Naród winien wojsku swemu nagrodę i poważanie za to, iż się poświęca jedynie dla jego obrony. Wojsko winno narodowi strzeżenie granic i spokojności powszechnej: słowem winno być jego najsilniejszą tarczą. Aby przeznaczenia tego dopełniło niemylnie, powinno zostawać ciągle pod posłuszeństwem władzy wykonawczej, stósownie do opisów prawa; powinno wykonać przysięgę na wierność narodowi i królowi i na obronę konstytucyi narodowej. Użytem być więc wojsko narodowe może na ogólną kraju obronę, na strzeżenie fortec i granic, lub na pomoc prawu, gdyby kto egzekucyi jego nie był posłusznym.

Deklaracya stanów zgromadzonych.

Wszystkie prawa dawne i teraźniejsze, przeciwne niniejszej konstytucyi, lub któremukolwiekjej artykułowi znosimy, a opisy szczególnie do artykułów i każdej materyi w niniejszej konstytucyi zamkniętych potrzebne, jako dokładniej wyszczególniające obowiązki i układ rządu, za część składającą tęż konstytucyę deklarujemy. Władzy wykonawczej zalecamy, aby Straż swe obowiązki natychmiast pod okiem sejmu rozpoczęła i ciągle utrzymywała. Bogu i ojczyźnie uroczyście przysięgamy na posłuszeństwo, na obronę wszystkiemi ludzkiemi siłami tej całej konstytucyi i takową przysięgę za hasło rzetelnej miłości ojczyzny dając, wykonanie onej nakazujemy natychmiast tu w Warszawie przez wszystkie komisye i juryzdykcye sądowe, niemniej przez wojsko tu przytomne; a w ciągu najdalej miesiąca, od daty niniejszego prawa, za ordynansem komisyi wojskowej, przez całe wojsko narodowe w państwach korony polskiej, i W. X. litewskiego konsystujące. Wyznaczenie nabożeństwa w jednym dniu po wszystkich w całym kraju kościołach, to jest dnia ósmego miesiąca maja roku bieżącego, na podziękowanie Bogu, za zdarzoną chwilę pomyślną wydobycia Polski z pod przemocy obcej i nieładu domowego: za przywrócenie rządu, który najskuteczniej wolność naszą prawdziwą i całość Polski zabezpieczyć może, za postawienie tym sposobem ojczyzny naszej na stopniu, mogącym prawdziwą w oczach Europy zyskać jej konsyderacyę, przewielebnym biskupom zalecamy: naznaczając dzień świętego Stanisława, biskupa i męczennika, patrona korony polskiej, za uroczysty w roku, który my i potomkowie nasi obchodzić będziemy; za dzień, poświęcony najwyższej Opatrzności, po którym ojczyzna śmiało i bezpiecznie, po tylu nieszczęściach, odetchnąć może. Chcemy oraz, aby duchowieństwo, tak świeckie, jako i zakonne, w naukach chrześciańskich, które prawowiernemu winno ludowi, nie przestawało zachęcać wszystkich do podobnych Bogu dziękczynień. Aby zaś potomne wieki tem silniej czuć mogły, iż dzieło tak pożądane, pomimo największe trudności i przeszkody, za pomocą najwyższego losami narodów rządzcy, do skutku przywodząc, nie utraciliśmy tej szczęśliwej dla ocalenia narodu pory, uchwalamy: aby na tę pamiątkę kościół ex voto wszystkich stanów był wystawiony, i najwyższej opatrzności poświęcony.

Uczyniwszy zadość radości powszechnej, dajemy pilne oko na ubezpieczenie tej konstytucyi stanowiąc: iż ktobykolwiek śmiał być przeciwnym niniejszej konstytucyi, lub targać się na jej zepsucie, albo wzruszał spokojność dobrego i szczęśliwym być zaczynającego narodu, przez zasiewanie nieufności, przewrotne tłumaczenie konstytucyi, a tembardziej przez formowanie jakiegokolwiek w kraju rokoszu, czyli konfederacyi, onej przodkował lub jakowym sposobem do tego dokładał się: ten za nieprzyjaciela ojczyzny, za jej zdrajcę, za buntownika uznany, najsurowszemi karami natychmiast przez sąd sejmowy ukarany będzie. Dlaczego nakazujemy, aby sąd sejmowy w komplecie nieprzerwanym tu w Warszawie agitował się, sesye swoje od dnia do dnia limitował, wszystkich zaś doniesionych sobie przez dobrze osiadłego obywatela delacyę biorącego w asystencyi instygatorów obojga narodów, o podniesienie rokoszu, lub namawianie do niego, natychmiast sądził; o osobach wyrokowi swemu mających podlegać ubezpieczał się; do czego wojska narodowe, za zniesieniem się sądu z władzą wykonawczą, mają być gotowe i powolne.

Czytaj też:
QUIZ: Polskie konstytucje. Czy wiesz, ile ich było?
Czytaj też:
Bitwa pod Raszynem. Bitwa, która dała Polakom nadzieję
Czytaj też:
Konfederacja targowicka. Najwyższa zdrada. Czy zdrajców spotkała kara?

Źródło: DoRzeczy.pl / AGAD