Bitwa pod Mokrą to jedno z pierwszych starć zbrojnych Wojska Polskiego podczas Drugiej Wojny Światowej, które miało miejsce dnia 1 września 1939 roku w pobliżu wsi Mokra, 5 km na północ od miasta Kłobuck, 23 km na północny zachód od Częstochowy. Stoczyła ją Wołyńska Brygada Kawalerii dowodzona przez płk. dypl. Juliana Filipowicza.
Przed atakiem na Polskę, sztab niemiecki zakładał skierowanie w lukę między polskimi armiami korpusu pancernego składającego się z 1. i 4. Dywizji Pancernej. 1. DPanc. winna uderzyć na południe od Częstochowy a 4. DPanc. na północny-zachód od Częstochowy. Obie dywizje pancerne miały za zadanie wbicie się klinem między polskimi armiami („Łódź” i „Kraków”), mając następnie wejść na trasę Katowice-Warszawa i dokonać szybkiego marszu na Warszawę - w ciągu 10 dni. Do tego ataku przygotowane było wsparcie lotnicze, którego zadanie stanowiło paraliżowanie infrastruktury technicznej, w tym łączności, między rozproszonymi jednostkami Wojska Polskiego.
Działania wojenne
Wołyńska Brygada Kawalerii osłaniała lewe skrzydło Armii ''Łódź'' (dowódca: gen. dyw. Juliusz Rómmel) w rejonie Miedźno - Mokra. Na stanowiska obronne brygady wyszło uderzenie niemieckiej dywizji 4 pancernej, która liczyła 341 czołgów i ok. 90 samochodów pancernych.
W przesmyk między lasami pod Mokrą III na pozycje pułku wdarło się ok. 100 czołgów. Główne uderzenie zostało skierowane na stanowiska obronne 4 szwadronu por. Karola Kantora. Niemieckie wozy przedarły się przez pozycje szwadronu i wyszły na polanę. To spowodowało, że 21 pułk ułanów wycofał się pozostawiając w terenie osamotnione punkty oporu. Ciężar obrony przejął 12 pułk ułanów i 2 dywizjon artylerii konnej. W ogniu armat ppanc. i 2 dak. niemieckie natarcie załamało się.
Czwarte niemieckie uderzenie na stanowiska Wołyńskiej BK nastąpiło ok. godz. 15.00 - 15.30. Wspierał je ogień lotnictwa i artylerii. Na kierunku Rębielic Królewskich, czołgi niemieckie podeszły do lasu zagrażając tym samym poprzez dwustronne oskrzydlenie i ewentualne zagrożenie szwadronom 21 pułku łanów., które walczyły na zachodnim skraju lasu Mokra. Mimo silnego ognia artylerii oraz czołgów szwadrony spokojnie i w sposób uporządkowany wykonały odskok i zajęły skraj lasu na wschód od Mokra I. W ogniu tych jednostek polskich niemieckie natarcie załamało się.
Około godz. 18.00 poszczególne oddziały Wołyńskiej Brygady Kawalerii rozpoczęły odwrót z zajmowanych dotąd pozycji. Natomiast wieczorem dnia 2 września dowódca brygady płk. Filipowicz otrzymał rozkaz przejścia do odwodu GO "Piotrków", w rejon Głupice - Drużbice.
Bitwa pod Mokrą zakończyła się dużym sukcesem Wołyńskiej BK, która przez cały dzień zatrzymywała marsz kilkakrotnie silniejszej dywizji pancernej i zadała jej poważne straty w ludziach i w sprzęcie, wynoszące ok. 150 wozów bojowych i ok. 40 - 50 czołgów. Dużą część z nich później naprawiono. Brygada również poniosła ciężkie straty: ok. 500 zabitych i rannych żołnierzy, 6 dział, kilka tankietek i samochodów pancernych oraz 500 koni.
Czytaj też:
Bitwa pod Kałuszynem. Wygrana batalia Polaków w kampanii wrześniowejCzytaj też:
Amon Göth. Losy kata z Płaszowa