Monachium 1972. Kiedy rywalizacja zmienia się w walkę o życie

Monachium 1972. Kiedy rywalizacja zmienia się w walkę o życie

Dodano: 
Igrzyska Olimpijskie w Monachium
Igrzyska Olimpijskie w Monachium Źródło: PAP / Stanisław Dąbrowiecki
Po przyznaniu organizacji letnich igrzysk olimpijskich Republice Federalnej Niemiec, w Izraelu rozgorzała dyskusja na temat uczestnictwa w niej jego sportowców.

Mimo wszystko uznano, że udział Izraela w igrzyskach będzie symbolicznym dowodem, że plan zniszczenia narodu żydowskiego nie powiódł się. Dodatkowo Izraelska drużyna olimpijska tuż przed rozpoczęciem igrzysk odwiedziła obóz Dachau, co uznano za próbę pojednania izraelsko-niemieckiego.

Czarny wrzesień

Piątego dnia września 1972 roku w trakcie igrzysk olimpijskich w Monachium, ośmiu palestyńskich terrorystów z organizacji „Czarny Wrzesień” wzięło dziewięciu izraelskich sportowców w charakterze zakładników (dwóch zostało zamordowanych w trakcie wtargnięcia). Zabarykadowani w hotelu na terenie wioski olimpijskiej sprawcy, żądali od władz izraelskich uwolnienia 234 więźniów palestyńskich.

Setki niemieckich policjantów otoczyło teren. Cała sytuacja była na bieżąco relacjonowana w mediach, dzięki czemu również terroryści mieli możliwość śledzenia poczynań służb bezpieczeństwa w telewizji. Policjanci podjęli nieudolną próbą negocjacji, których celem de facto było wydłużenie czasu potrzebnego do przeprowadzenia szturmu. Niekonwencjonalne pomysły kamuflażu policjantów i rozmieszczenie strzelców wyborowych zostały zdemaskowane na ekranach telewizorów. Fiasko operacji i wydłużający się termin ultimatum wpłynęły na zmianę strategii obu stron. Terroryści zażądali transportu na lotnisko, a następnie samolotu, którym zamierzali polecieć wraz z zakładnikami do Kairu. Sztab przystał na te żądania, przygotowując operację szturmową na płycie lotniska. Chaotyczna akcja pośpiesznie sformułowanego pododdziału, złożonego z nieznających się, niepracujących ze sobą wcześniej i nieprzeszkolonych (w zakresie tego typu działań) policjantów zakończyła się totalną klęską. Zginęli wszyscy zakładnicy, pięciu terrorystów (trzech zostało zatrzymanych) i jeden policjant (postrzelony przez innego funkcjonariusza).

Błędne decyzje

Szereg błędów, takich jak: brak odcięcia terrorystom dostępu do telewizji, złe rozpoznanie, złe rozmieszczenie snajperów, niewystarczające umiejętności strzelców, brak doświadczenia w prowadzeniu tego typu operacji, brak koordynacji działań, brak wyspecjalizowanego zespołu negocjacyjnego i wiele innych, uświadomiło władzom Republiki Federalnej Niemiec i innych państw słabość ich systemów bezpieczeństwa, który okazał się niezdolny do reagowania na sytuacje kryzysowe o charakterze terrorystycznym.

Odpowiedzią Izraela na zamach były operacje „Źródło Młodości” i „Gniew Boży”, serie nalotów lotniczych na arabskie cele oraz zabójstwa Palestyńczyków podejrzewanych o zorganizowanie zamachu.

Po jednodniowej przerwie i uroczystościach żałobnych igrzyska w Monachium zostały wznowione. Ani politycy, ani policja nie przeprosili za tragedię w Fuerstenfeldbruck. Nie powołano też komisji dochodzeniowej, nikt nie wziął na siebie odpowiedzialności za nieudane uwolnienie zakładników czy za odmowę przyjęcia pomocy ze strony izraelskich specjalistów. Natomiast członkowie rodzin ofiar musiały latami walczyć chociażby o dostęp do akt sprawy. Dopiero teraz dostaną wyższe odszkodowanie.

Po dziś dzień przechodnie w Parku Olimpijskim mogą obejrzeć kilkunastominutowy film precyzyjnie relacjonujący tragedię i dwanaście tablic z przerwanymi życiorysami (zginął też jeden niemiecki policjant). Później wystarczy skręcić w prawo, żeby aleja drzew poprowadziła na most łączący stadion z resztą parku, by trafić na potężny blok-monument z nazwiskami ofiar.

Czytaj też:
Mundial w cieniu Faszyzmu. Włochy 1934
Czytaj też:
Więcej niż sport. Początki piłki nożnej
Czytaj też:
Pierwszy Mundial. Urugwaj 1930

Źródło: DoRzeczy.pl