Solidarnościowe prawybory 1989 r.

Solidarnościowe prawybory 1989 r.

Dodano: 
Logo "Solidarność" na wystawie stałej w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku
Logo "Solidarność" na wystawie stałej w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku Źródło:PAP / Adam Warżawa
Grzegorz Majchrzak | W wyborach czerwcowych 1989 r. strona solidarnościowa zdobyła niemal wszystkie możliwe do zdobycia miejsca w Sejmie i Senacie. Dla startujących w jej barwach prawdziwe wybory dokonały się kilka tygodni wcześniej. Wówczas to wyłaniano „drużynę Wałęsy”

Zgodnie z ustaleniami Okrągłego Stołu opozycja (strona solidarnościowa) mogła w wyborach – zaplanowanych w dwóch turach, na 4 i 18 czerwca 1989 r. – wywalczyć 161 miejsc w Sejmie PRL i 100 w Senacie. I – poza jednym – w izbie wyższej (wbrew swoim obawom oraz oczekiwaniom władz PRL) je zdobyła. Paradoksalnie w tych pierwszych częściowo wolnych i demokratycznych (całkowicie w przypadku Senatu) wyborach przyczyniła się do tego nie do końca demokratyczna procedura przyjęta przez Komitet Obywatelski przy Przewodniczącym NSZZ „Solidarność” Lechu Wałęsie. Dla zwiększenia szans wyborczych wystawiono nie po kilku kandydatów, lecz tylko po jednym na każde możliwe do obsadzenia miejsce w parlamencie. Jak do tego doszło?

Bez wolnej konkurencji

Pod koniec marca 1989 r. liderzy KO przy Przewodniczącym NSZZ „Solidarność” Lechu Wałęsie (m.in. Bogdan Borusewicz, Bronisław Geremek, Jacek Kuroń, Janusz Pałubicki, Andrzej Wielowieyski czy Henryk Wujec) podjęli decyzję o utworzeniu regionalnych sztabów wyborczych, których zadaniem miało być m.in. wytypowanie kandydatów do Sejmu i Senatu. Ich działania miał koordynować centralny sztab wyborczy, a akcję wyborczą firmować Komitet Obywatelski.

Artykuł został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.