Choć naszych sąsiadów zza Tatr uważamy za jeden z najbliższych nam etnicznie narodów, to niewiele jednak wiemy o ich tradycji. „Dvojkriž” – tego słowa nie ma w języku polskim, oznacza ono podwójny krzyż. Ten znak towarzyszy Słowakom od ponad tysiąca lat. Polacy, którzy eksplorują słowackie Tatry i Karpaty, spotykają go na szczytach wielu tamtejszych wzgórz. Nic dziwnego, że ten narodowy symbol stał się tematem wystawy na Zamku Królewskim w Bratysławie.
Wspólne dziedzictwo
„Godło narodowe Republiki Słowackiej składa się z podwójnego srebrnego krzyża na czerwonej wczesnogotyckiej tarczy wzniesionej na centralnym wzniesieniu niebieskiego potrójnego wzgórza” – głosi art. 9 ustęp 1 słowackiej konstytucji.
W historii sztuki symbol ten nazywany jest krzyżem patriarszym i w starożytnym Bizancjum stanowił znak, który łączył powagę państwa i deklarację chrześcijańskiej wiary. W Polsce nazywamy go często krzyżem jagiellońskim lub litewskim, bo znajduje się on na tarczy jeźdźca Pogoni – godła Litwinów i Białorusinów. U nas występuje np. w herbie województwa świętokrzyskiego oraz w herbach Wschowy czy Leżajska.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.