Jimmy Carter jako pierwszy w historii prezydent USA dożył 100. urodzin. Jest on obecnie jednym z pięciu wciąż żyjących byłych prezydentów USA. Oprócz niego żyją jeszcze Bill Clinton, George W. Bush, Barack Obama i walczący właśnie o powrót do Białego Domu Donald Trump.
Na tle tych eksprezydentów Jimmy Carter to prawdziwy matuzal. Amerykanie zapamiętali go jako hodowcę orzeszków ziemnych z Georgii, który umiał wspiąć się na sam szczyt. Już jego ojciec hodował ten przysmak. Producenci fistaszków zapewne wykorzystają długowieczność Cartera do reklamowania swojego produktu: orzeszki przedłużają życie!
Dla mnie prezydentura Cartera to przyjemne wspomnienie czasów, gdy pierwsze symptomy kryzysu komunizmu zaczęło zauważać nawet tak małe dziecko jak ja.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.