Rewolucja w PRL. Wtedy zaczęły się w Polsce "weekendy"

Rewolucja w PRL. Wtedy zaczęły się w Polsce "weekendy"

Dodano: 
Wycieczka w Tatry. Druga poł. lat 50. XX wieku
Wycieczka w Tatry. Druga poł. lat 50. XX wieku Źródło: NAC
Wbrew pozorom weekend, czyli coś, co wydaje się obecnie najzwyczajniejszym elementem tygodnia, nie ma wcale tak długiej historii.

Niepracujące soboty były jednym z postulatów „Solidarności” z sierpnia 1980 roku. Wcześniej wolne soboty przypadały nie w każdym tygodniu, a jeszcze na początku lat 70. pracowano przez aż sześć dni, a wolna była wyłącznie niedziela.

Polacy po raz pierwszy nie poszli w sobotę do pracy 21 lipca 1973 roku. Część naszych Czytelników z pewnością pamięta jednak, jak nieco ponad pół wieku temu szli w sobotę do pracy lub szkoły.

Wolne soboty w PRL

Pierwsza niepracująca sobota w czasach PRL przypadła na dzień 21 lipca 1973 roku. Dzień ten ustanowiono dniem wolnym z racji przypadającego w kolejnym dniu (22 lipca) święta zwanego Narodowym Świętem Odrodzenia Polski, które obchodzono ku pamięci najdonioślejszego – zdaniem komunistów – momentu w dziejach kraju, czyli podpisania Manifestu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, co miało miejsce 22 lipca 1944 roku.

Bawiące się dzieci. Warszawa, 1979 rok

Wolna sobota została wprowadzona na podstawie dekretów Rady Państwa z 20 lipca 1972 i 14 lipca 1973 roku. Na początku wolne były zaledwie dwie soboty w roku. Od 1974 roku było to sześć sobót. Rok później – dwanaście sobót, a w końcu dwie, a potem trzy soboty miesięcznie.

Wolne, niepracujące soboty były jednym z postulatów NSZZ „Solidarność” wyrażonych w postulatach Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. „Solidarność” domagała się wprowadzenia wszystkich wolnych sobót w roku. Komuniści zgodzili się na ten postulat. Niepracujące soboty miały zostać wprowadzone od dnia 1 stycznia 1981 roku, jednak ostatecznie nie dotrzymano obietnicy, gdyż wprowadzono zasadę, że tylko co druga sobota będzie wolna, co zmieniono później na trzy wolne soboty w miesiącu.

Wolne soboty były małą (a może nie tak całkiem małą?) rewolucją w czasach PRL. Z czasem zaczęto postrzegać niepracującą sobotę jako sukces rządów Edwarda Gierka, ale przede wszystkim jako początek zmian w życiu większości Polaków. Wolne soboty sprawiły m.in., że Polacy zaczęli wyjeżdżać na weekendy. Ten trend obserwowano już w latach 70., kiedy – jak donosiło np. „Życie Warszawy” – po brzegi zapełniały się ośrodki wypoczynkowe nad Zalewem Zegrzyńskim czy w innych popularnych miejscach wokół stolicy. W dużych miastach w weekendy pojawiały się natomiast coraz częściej osoby z mniejszych miast i miasteczek, które korzystając z dłuższego wolnego organizowały rodzinne wycieczki. Choć w latach 70. nikt nie używał słowa „weekend”, to zaczęto mówić o urlopach sobotnio-niedzielnych, a nawet organizowano specjalne ośrodki wypoczynkowe na „sobotnio-niedzielne wyjazdy”.

Turyści przed Pałacem na Wodzie w Łazienkach, lata 70. XX wieku

Dziś, w czasach, kiedy coraz częściej słyszymy nawet postulaty o czterodniowym tygodniu pracy, bardzo trudno wyobrazić sobie, że niegdyś pracowano 48 godzin tygodniowo, a dzieci chodziły w soboty do szkoły.

21 postulatów „Solidarności”

1. Akceptacja niezależnych od partii i pracodawców wolnych związków zawodowych, wynikająca z ratyfikowanej przez PRL Konwencji nr 87 Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczącej wolności związkowych.

2. Zagwarantowanie prawa do strajku oraz bezpieczeństwa strajkującym i osobom wspomagającym.

3. Przestrzegać zagwarantowaną w Konstytucji PRL wolność słowa, druku, publikacji, a tym samym nie represjonować niezależnych wydawnictw oraz udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań.

4. a) przywrócić do poprzednich praw: – ludzi zwolnionych z pracy po strajkach w 1970 i 1976, – studentów wydalonych z uczelni za przekonania,

b) zwolnić wszystkich więźniów politycznych (w tym Edmunda Zadrożyńskiego, Jana Kozłowskiego, Marka Kozłowskiego),

c) znieść represje za przekonania.

5. Podać w środkach masowego przekazu informację o utworzeniu Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego oraz publikować jego żądania.

6. Podjąć realne działania mające na celu wyprowadzenie kraju z sytuacji kryzysowej poprzez:

a) podawanie do publicznej wiadomości pełnej informacji o sytuacji społeczno-gospodarczej,

b) umożliwienie wszystkim środowiskom i warstwom społecznym uczestniczenie w dyskusji nad programem reform.

7. Wypłacić wszystkim pracownikom biorącym udział w strajku wynagrodzenie za okres strajku jak za urlop wypoczynkowy z funduszu CRZZ.

8. Podnieść wynagrodzenie zasadnicze każdego pracownika o 2000 zł na miesiąc jako rekompensatę dotychczasowego wzrostu cen.

9. Zagwarantować automatyczny wzrost płac równolegle do wzrostu cen i spadku wartości pieniądza.

10. Realizować pełne zaopatrzenie rynku wewnętrznego w artykuły żywnościowe, a eksportować tylko i wyłącznie nadwyżki.

11. Wprowadzić na mięso i przetwory kartki – bony żywnościowe (do czasu opanowania sytuacji na rynku).

12. Znieść ceny komercyjne i sprzedaż za dewizy w tzw. eksporcie wewnętrznym.

13. Wprowadzić zasady doboru kadry kierowniczej na zasadach kwalifikacji, a nie przynależności partyjnej, oraz znieść przywileje MO, SB i aparatu partyjnego poprzez: zrównanie zasiłków rodzinnych, zlikwidowanie specjalnej sprzedaży itp.

14. Obniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 50 lat, a dla mężczyzn do lat 55 lub [zaliczyć] przepracowanie w PRL 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn bez względu na wiek.

15. Zrównać renty i emerytury starego portfela do poziomu aktualnie wypłacanych.

16. Poprawić warunki pracy służby zdrowia, co zapewni pełną opiekę medyczną osobom pracującym.

17. Zapewnić odpowiednią liczbę miejsc w żłobkach i przedszkolach dla dzieci kobiet pracujących.

18. Wprowadzić urlop macierzyński płatny przez okres trzech lat na wychowanie dziecka.

19. Skrócić czas oczekiwania na mieszkanie.

20. Podnieść diety z 40 zł do 100 zł i dodatek za rozłąkę.

21. Wprowadzić wszystkie soboty wolne od pracy. Pracownikom w ruchu ciągłym i systemie 4-brygadowym brak wolnych sobót zrekompensować zwiększonym wymiarem urlopu wypoczynkowego lub innymi płatnymi dniami wolnymi od pracy.

Opracowała: Anna Szczepańska
Źródło: DoRzeczy.pl