Tajemnica samobójstwa byłego premiera. Dlaczego Walery Sławek skończył tak tragicznie?
  • Tomasz StańczykAutor:Tomasz Stańczyk

Tajemnica samobójstwa byłego premiera. Dlaczego Walery Sławek skończył tak tragicznie?

Dodano: 

Sławek był zdecydowanym przeciwnikiem tworzenia kultu nowego wodza, mianowanego marszałkiem Śmigłego-Rydza, który, z pogwałceniem konstytucji, był z woli Mościckiego traktowany jako osoba numer dwa w państwie. Konstytucja nie przewidywała też, by generalny inspektor sił zbrojnych wykraczał poza swoją rolę wojskową. Propaganda czyniła natomiast ze Śmigłego-Rydza właściwie przywódcę narodu.

Walery Sławek sprzeciwiał się również zdominowaniu życia politycznego i społecznego przez jedną partię, którą był faktycznie Obóz Zjednoczenia Narodowego (powstały w 1937 roku), kierowany niemal rozkazami wojskowymi.

Walery Sławek

W 1938 roku, po śmierci marszałka Sejmu, Stanisława Cara, izba poselska wybrała Walerego Sławka jego następcą. Jednak po kilku miesiącach parlament został rozwiązany. W ten sposób prezydent Mościcki pozbawił Walerego Sławka stanowiska i poparcia posłów. Mościcki działał w interesie marszałka Śmigłego-Rydza, który szykował się do objęcia po nim urzędu prezydenta w 1940 roku. A jedynym konkurentem, mającym poparcie wielu piłsudczyków, mógł być dla Śmigłego tylko Walery Sławek.

W wyborach, które odbyły się jesienią 1938 roku, Walery Sławek nie uzyskał mandatu. Władze prowadziły przeciw niemu skuteczną akcję propagandową.

Sławek ponownie znalazł się na marginesie życia politycznego. Pełnił funkcję prezesa Instytutu Józefa Piłsudskiego, pisał pamiętniki. 2 kwietnia 1939 roku w warszawskim mieszkaniu strzelił do siebie z browninga, którego używał jako bojowiec PPS.

Tłumaczenie samobójstwa Sławka jego rozczarowaniem z powodu odsunięcia od władzy jest najmniej przekonujące. Na motywy dramatycznego kroku wskazują słowa Sławka dotyczące fałszowaniu myśli i wskazań Marszałka przez ludzi rządzących Polską od jego śmierci i o tym, że nie wie on – Sławek – jak można przeciw temu zaprotestować. Bardzo prawdopodobne, że protestem było właśnie samobójstwo.

Czytaj też:
Zapomniana wojna Piłsudskiego. To mógł być koniec Hitlera

Być może Walery Sławek był szykanowany i szantażowany przez ludzi z kręgu władzy (lub zagrożony aresztowaniem jako domniemany opozycjonista) i dlatego postanowił pozbawić się życia. Świadczyć może o tym to, że decyzja o samobójstwie została podjęta nagle, gdyż miał plany na najbliższe dni.

Jest prawdopodobne, że obawiał się nagłego aresztowania lub rewizji, do czego nie chciał dopuścić. Tuż przed samobójstwem palił dokumenty wręczone mu w zaufaniu, ale nie zdążył zniszczyć wszystkich. Dlatego też prosił osoby pokrzywdzone (jak można domyślać się – ujawnieniem tych dokumentów przez władze) o wybaczenie.

Tajemnicę śmierci Walerego Sławka zawierała zapewne teczka przechowywana w sejfie w Belwederze, wraz z innym tajnymi dokumentami. Sejf ten otworzyli Niemcy podczas okupacji. Los przejętych przez nich dokumentów nie jest jednak znany.

Mimo, że rządzący Polską piłsudczycy upatrywali w nim konkurenta i niemal wroga, zachowano pozory: Walery Sławek pochowany został w centralnym miejscu głównej alei Cmentarza Wojskowego na Powązkach. Po II wojnie światowej władze komunistyczne przeniosły grób Walerego Sławka z tak eksponowanego miejsca, do kwatery, w której spoczywają żołnierze polegli podczas wojny polsko-bolszewickiej.