Sensacyjne odkrycie. Złoty skarb w garnku znaleziony koło Kalisza

Sensacyjne odkrycie. Złoty skarb w garnku znaleziony koło Kalisza

Dodano: 
Złoty naszyjnik znaleziony w garnku datowany na około 1000 lat p.n.e
Złoty naszyjnik znaleziony w garnku datowany na około 1000 lat p.n.e Źródło: Facebook / DENAR Kalisz - Stowarzyszenie Poszukiwaczy Śladów Historii
Grupa pasjonatów ze Stowarzyszenia Poszukiwaczy Śladów Historii „DENAR Kalisz” odkryła w okolicach Kalisza niesamowity przedmiot. Początkowo wydawało się, że to jedynie stare naczynie. Okazało się jednak, że skrywa ono prawdziwy skarb. Dosłownie.

Członkowie Stowarzyszenia Poszukiwaczy Śladów Historii „DENAR Kalisz” nie pierwszy raz trafiają na niesamowite przedmioty. W tym roku znaleźli już miedzy innymi depozyt schowany w naczyniu w postaci aż 600 srebrnych monet. Tym razem trafili na coś jeszcze cenniejszego.

Złoty naszyjnik

Stowarzyszenie Poszukiwaczy Śladów Historii „DENAR Kalisz” dokonało odkrycia pod koniec lipca, jednak dopiero kilka dni temu wydobyto przedmiot, który ukryty został w ceramicznym naczyniu. Okazało się, że jest to złoty naszyjnik, który według wstępnych ustaleń ma nawet 2 tysiące lat.

Złoty naszyjnik sprzed ok. 2 tys. lat znaleziony koło Kalisza

Pasjonaci historii nie wydobyli naszyjnika. Zabezpieczyli teren, na którym dokonali odkrycia i powiadomili o znalezisku archeologów z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu (Delegatura w Kaliszu). Dopiero po ich przybyciu garnek został zabezpieczony, wydobyty z ziemi, a następnie poddany badaniom. Prześwietlono go najpierw rentgenem, aby ocenić, co może znajdować się w środku. Potwierdzono, że jest to najpewniej złota obręcz. Dopiero wtedy skarb wyjęto ze środka. Okazało się, że jest to świetnie zachowany naszyjnik wykonany ze złota wysokiej próby (brak śladów patyny), który pogięto w taki sposób, aby zmieścił się w garnku. Jego waga to 222 gramy. Jest to jak dotąd jeden z nielicznych tego typu skarbów znaleziony na terenie Polski.

Czy skarb ukryto w naczyniu w obawie przed rabunkiem czy jako zabezpieczenie na ciężkie czasy? A może było to wotum, które składano później w ofierze? Tego naukowcy na razie nie wiedzą, a być może nigdy się nie dowiedzą – tego typu skarby kojarzone są bowiem przeważnie z miejscami pochówku. W tym wypadku garnek nie został znaleziony w miejscu złożenia ludzkich szczątków.

Do czasu, gdy badacze nie przeprowadzą bardziej dokładnych badań trudno będzie określić do jakiego kręgu kulturowego (kultury archeologicznej) należał naszyjnik. Wstępnie określa się go na powstały w okresie późnorzymskim i wskazuje na krąg kultury gockiej, jednak czy ozdoba ta trafiła na ziemie dzisiejszej Polski w ramach wymiany handlowej czy też została wykonana na miejscu, pozostaje na razie tajemnicą. Badacze liczą, że więcej o naszyjniku będzie można dowiedzieć się badając także samo naczynie, w którym został ukryty.

Czytaj też:
Zguba w fosie. Znaleziono drogocenny kamień z XIV wieku
Czytaj też:
Najstarsze znane pochówki. Szokujące znalezisko w Izraelu
Czytaj też:
Rzymianie otaczali opieką niepełnosprawnych. To rewolucyjne odkrycie

Opracowała: Anna Szczepańska
Źródło: DoRzeczy.pl / DENAR Kalisz - Stowarzyszenie Poszukiwaczy Śladów Historii; Archeologia Żywa