Richard Sorge urodził się 4 października 1895 roku niedaleko Baku. Był synem Wilhelma, inżyniera pracującego w kopalni oraz Rosjanki Niny. Miał jeszcze ośmioro rodzeństwa. Jednym z jego przodków, od strony ojca, był Friedrich Adolf Sorge, który był sekretarzem Karola Marksa.
Kiedy Sorge miał trzy lata jego rodzice zdecydowali o powrocie do Niemiec, gdzie osiedli na stałe i tam Sorge uczęszczał do szkół. W czasie I wojny światowej Richard Sorge zgłosił się na ochotnika do wojska. Walcząc na froncie zachodnim doznał poważnych ran przez co kulał do końca życia. Za swoją bohaterską postawę otrzymał Krzyż Żelazny i z racji złego stanu zdrowia został zwolniony z obowiązku służby wojskowej.
Jeszcze przed końcem wojny Sorge rozpoczął studia na kilku niemieckich uczelniach. Fascynowały go pisma Marksa i Engelsa, które pilnie studiował. Swoją przyszłość chciał związać z uczelnią. Dostał pracę w Kilonii w Instytucie Gospodarki Światowej. Sorge, odkąd zaczął studiować, należał do partii USPD (Niezależna Socjaldemokratyczna Partia Niemiec). W 1919 roku wstąpił do KPD (Komunistyczna Partia Niemiec).
W 1920 roku Richard Sorge obronił doktorat. Pracował jako dziennikarz w redakcji „Bergische Arbeiterstimme”. W 1924 roku, w czasie nielegalnego zjazdu KPD, skontaktowali się z nim członkowie Międzynarodówki Komunistycznej (Komintern). Wtedy też Richard Sorge został zwerbowany jako sowiecki agent.
Agent o wielu twarzach
Niedługo później wyjechał do Moskwy, gdzie został na kilka lat. W Niemczech zostawił żonę, która szybko wzięła z nim rozwód. W Związku Sowieckim Sorge pracował w Wydziale Łączności Międzynarodowej Kominternu. W 1929 roku został agentem sowieckiego wywiadu wojskowego.
Niedługo później Sorge dostał pracę w niemieckiej gazecie „Frankfurter Zeitung”. Wtedy Sowieci wysłali go po przykrywką korespondenta do Szanghaju. Na miejscu Richard Sorge prowadził działalność szpiegowską, a wszystkie pozyskane informacje wysyłał do Moskwy. W grudniu 1932 roku dostał rozkaz powrotu do ZSRS.
Ożenił się ponownie (z Jekatieriną Maksimową), z którą współpracował w Chinach. Niedługo później Sorge został wysłany do Berlina otrzymując pseudonim „Ramsay”. W Niemczech miał odnowić kontakty z redakcją „Frankfurter Zeitung”. Praca dla niemieckiej gazety była doskonałą przykrywką dla sowieckiego szpiega w Japonii, gdzie wkrótce miał wyjechać.
6 września 1933 roku, ponownie jako korespondent niemieckiej gazety, przybył do japońskiej Jokohamy. Przez kolejny rok Richard Sorge zbudować dość potężną siatkę szpiegowską. Oficjalnie był dziennikarzem, a także członkiem NSDAP oraz agentem Abwehry i pracował dla niemieckiego ambasadora Eugena Ottona. Podobno wykazywał się dużą gorliwością jako „nazista” i nie wzbudzał żadnych podejrzeń.
Informacje, jakie uzyskał Richard Sorge miały ogromne znaczenie, co możemy ocenić zwłaszcza teraz, po latach – wtedy nie brano ich całkiem na poważnie. Richard Sorge przekazał Sowietom informacje o takich sprawach jak pakt trzech i plan Barbarossa, wraz z datą rozpoczęcia inwazji Niemiec na Rosję. Informował również o tym, że Japonia nie ma zamiaru atakować Sowietów od wschodu. W Moskwie nie dawano wiary niektórym z wiadomości przekazywanym przez Sorgego. Kiedy do Sowietów dotarła informacja o przygotowaniach Niemców do ataku na ZSRS, część z nich uznała to za nieprawdopodobne. Niektórzy podejrzewali, że Sorge zaczął chyba faktycznie pracować dla Niemców.
Japończycy przechwycili część wiadomości, jakie Sorge wysyłał, w pierwszej połowie 1941 roku. Wtedy podjęto jego obserwacje. 18 października 1941 roku Richard Sorge został aresztowany. Japończycy trzy razy kontaktowali się z Sowietami chcąc wymienić Sorgego na swoich agentów. Moskwa za każdym razem odmawiała, twierdząc, że nie mają z nim żadnych powiązań.
Richard Sorge został skazany na karę śmierci i 7 października 1944 roku powieszony.
Czytaj też:
Karnawał antyreligijny. Dlaczego Sowieci zachęcali dzieci do niszczenia krzyżyCzytaj też:
Jan Rzepecki. Walka o Polskę, współpraca z oprawcą. Życiorys pod znakiem zapytania