Kair i Teheran. Tam zdecydowano o losach świata

Kair i Teheran. Tam zdecydowano o losach świata

Dodano: 
Konferencja w Teheranie: Stalin, Roosevelt i Churchill
Konferencja w Teheranie: Stalin, Roosevelt i Churchill Źródło:Wikimedia Commons
W konferencjach w Kairze i Teheranie wzięli udział przywódcy Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Związku Sowieckiego, Chin i Turcji. W czasie spotkań, które miały miejsce w listopadzie i grudniu 1943 roku zdecydowano o wyglądzie świata po zakończeniu II wojny światowej.

Konferencje w Kairze i konferencja w Teheranie mialy ogromny wpływ na to, jak ułożyły się relacje pomiędzy państwami i wpływy poszczególnch bloków po zakończeniu wojny. Dla Europy znaczenie miała przede wszystkim konferencja teherańska, lecz nie można zapominać także o spotkaniu przywódców w Kairze, w czasie którego zapadły decyzje dotyczące Dalekiego Wschodu. W dłuższej perspektywie i nie zawsze bezpośrednio, lecz miało to wpływ także na Europę.

Kair, 22-26 listopada 1943

Konferencja kairska odbyła w dniach 22-26 listopada 1943 roku w Kairze, w Egipcie. Było to pierwsze spośród kilku spotkań, w których wzięli udział przywódcy państw alianckich. Na konferencji w Kairze pojawili się prezydent Stanów Zjednoczonych Franklin Roosevelt, premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill oraz generilissimus Republiki Chińskiej Czang Kaj-szek.

Na konferencji kairskiej przyjęto wspólną deklarację, która regulowała powojenny ład na Dalekim Wschodzie. Zakładano, że siły aliantów zwyciężą i pokonają Japonią, a po zwycięstwie możliwe będzie przejęcie okupowanych przez Japonię terenów. Alianci uznali ponadto jako warunek konieczny niepodległość Korei, a także zgadzali się, że Mandżuria, Tajwan i Peskadory powinny trafić z powrotem w ręce Chin (były wówczas okupowane przez Japonię).

Kwestia przynależności Tajwanu sprawiła w kolejnych latach wiele problemów. W chwili składania deklaracji w Kairze, w listopadzie 1943 roku, niewiele wskazywało, że ostatecznie władzę w Chinach przejmą komuniści pod wodzą Mao Zedonga. Tym bardziej nie zakładano, że ostatecznie na Tajwanie schroni się cały rząd Czang Kaj-szeka. Do dzisiaj rząd Chińskiej Republiki Ludowej oraz „kontynentalni” Chińczycy powołują się na deklarację z Kairu jako na wiążący dokument w kwestii przynależności Tajwanu. W świetle tego dokumentu bowiem Tajwan faktycznie powinien znaleźć się we władaniu Chin. Otwartym pytaniem pozostaje jednak to, które Chiny należy uznać za te „prawdziwe” – czy Chińską Republikę Ludową, która zajmuje ogromną część kontynentu azjatyckiego, czy też Republikę Chińską (tzw. Tajwan), gdzie rządzą następcy Czang Kaj-szeka. Obecnie Republika Chińska (Tajwan) jest państwem na ogół nieuznawanym, niemniej zarazem większość państw świata nie uważa, iż z tego powodu Tajwan powinien zostać włączony do ChRL.

Czang Kaj-szek, Roosevelt i Churchill w Kairze, 25 listopada 1943

Sprawa Tajwanu jest wciąż kwestią sporną i punktem zapalnym na mapie kontynentu azjatyckiego. Dzieje się tak już od lat 50. XX wieku. Skomplikowaną sytuację Tajwanu rozumiał już Winston Churchill, który zapytany w 1955 roku o to, czy Tajwan powinien zostać przekazany Chinom, odpowiedział, że „deklaracja kairska zawierała jedynie oświadczenia ogólnego użytku, a od 1943 roku wiele się zmieniło”.

Druga konferencja kairska

Do drugiego spotkania alianckich przywódców doszło szybko, bo już w dniach 4-7 grudnia 1943 roku. W drugiej konferencji w Kairze udział wzięli prezydent USA Franklin Delano Roosevelt, premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill oraz prezydent Turcji İsmet İnönü.

Celem spotkania było nakłonienie Turcji do wzięcia udziału w wojnie po stronie aliantów. Szczególnie zależało na tym Churchillowi, który liczył na otwarcie kolejnego frontu w Europie. Brytyjski premier miał bowiem nadzieję, że uda się skłonić Turcję do ataku na państwa Osi od strony Bałkanów. Proponował nawet dostarczenie Turcji 20 eskadr samolotów.

Prezydent Turcji nie chciał jednak podejmować takiej decyzji, uznając swoje wojska za zbyt słabe, aby mogły przeciwstawić się Niemcom. Turcja zachowała tym samym neutralność aż do lutego 1945 roku, kiedy wypowiedziała Niemcom wojnę, chcąc po pokonaniu Rzeszy przystąpić do Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Teheran, 28 listopada – 1 grudnia1943

W konferencji teherańskiej, która zaczęła się dwa dni po spotkaniu w Kairze, wzięli udział prezydent Franklin Delano Roosevelt, premier Winston Churchill oraz przywódca Sowietów Józef Stalin.

Teheran nie był miejscem przypadkowym – znajdował się na terenie kontrolowanym przez Sowietów, którzy mogli założyć podsłuchy w kwaterach swoich sojuszników (i oczywiście zrobili to). Już samo miejsce spotkania wskazywało, kto w czasie rozmów odgrywać będzie pierwsze skrzypce.

Stalin miał w ręku silną kartę przetargową – to on od ponad dwóch lat, od czasu rozpoczęcia operacji Barbarossa w czerwcu 1941 roku, walczył z Niemcami na froncie wschodnim. W Teheranie przywódca ZSRS domagał się większego zaangażowania na drugim europejskim froncie wojsk amerykańskich i brytyjskich, co miało odciążyć wojska sowieckie.

Postanowienia teherańskie

W czasie konferencji w Teheranie zdecydowano o desancie aliantów w północnej Francji w ramach operacji „Overlord”. Ustalono, że przerzut żołnierzy nastąpi najpóźniej w czerwcu 1944 roku.

Konferencja w Teheranie, 1943 rok

Innymi sprawami, jaka „wielka trójka” zajęła się w Teheranie to m.in. kwestia skłonienia Turcji, aby przystąpiła do wojny po stronie aliantów (jak pisaliśmy powyżej, nie udało się to), a także wsparcie dla oddziałów jugosłowiańskich dowodzonych przez Josipa Broz Tito. Przywódcy USA, Wielkiej Brytanii i ZSRS doszli ponadto do wniosku, że Niemcy powinny zostać rozbite na wiele mniejszych organizmów politycznych, a na ich terytorium należy ograniczyć rozwój przemysłu ciężkiego.

W czasie teherańskich negocjacji zapadły pierwsze wstępne decyzje dotyczące Polski. Przywódcy zgodzili się, że Polska powinna zostać „przesunięta” na zachód, być może do linii Odry. Takie propozycje wysuwał Stalin. Wiedział jednak, że ma w tej sprawie poparcie prezydenta USA, który zgadza się na oderwanie od Polski Kresów.

Ustalenia z Teheranu były niejawne. Roosevelt nie przedstawił wcześniej żadnych koncepcji polskim politykom, którzy pojawiali się w Waszyngtonie. Choć oficjalnie prezydent USA popierał polskie władze w Londynie, to w rozmowach ze Stalinem zgadzał się, że korzystnej byłoby zainstalować w Polsce rząd, który przychylniej patrzy na Moskwę i Związek Sowiecki.

W Teheranie Polaków bronił tylko Churchill, twierdząc, że po wojnie z Niemcami powinnno graniczyć silne państwo polskie. Stalin otwarcie mówił za to, że nie zamierza niczego ustalać z polskimi władzami w Londynie. Wszyscy przywódcy zgodzili się natomiast, że granice Polski należy przesunąć na zachód – pomiędzy Odrę a linię Curzona, co wiązało się oczywiście z wykrojeniem dotychczasowej wschodniej Polski, która miała zostać po prostu oddana Sowietom. Stalin domagał się również przyznania mu Królewca i Kłajpedy, gdzie znajdowały się niezamarzające zimą porty na Bałtyku. Roosevelt i Churchill nie oponowali.

Zdaniem amerykańskiego historyka Jonathana Fenby’ego, autora książki „Alianci”, w czasie wszystkich rozmów na konferencji w Teheranie, Stalin nieustannie drwił z Churchilla. Był to zabieg zamierzony. Stalin doskonale wiedział, że stoi na najmocniejszej pozycji. Roosevelt chciał zyskać przyjaźń i akceptację Stalina, a Churchill pragnął udowodnić, że zależy mu bliższych relacjach z USA. Obaj zachodni przywódcy dali się rozegrać sowieckiemu dyktatorowi.

Konferencja w Teheranie określiła, jak będzie wyglądała Europa po zakończeniu wojny. Kolejne konferencje, w Poczdamie i Jałcie tylko to potwierdziły. Teheran był to koniec Polski, jaka istniała przed II wojną światową. Największe mocarstwa świata zaczęły patrzeć na polskie władze w Londynie z rosnącą nieufnością. Polska, podobnie jak inne kraje Europy Środkowo-wschodniej, miała stać się tylko pionkiem w rozgrywce pomiędzy Zachodem a Związkiem Sowieckim. Stalin wygrał wszystko. W 1945 roku bez jednego wystrzału włączył w swoją strefę wpływów pół Europy.

Czytaj też:
Karty rozdane. Konferencja w Poczdamie. Polskim przedstawicielem Bierut
Czytaj też:
Klamka zapadła. Konferencja w Jałcie podzieliła świat i pogrążyła Polskę
Czytaj też:
Aby było tak, jak było! Święte Przymierze. Hipokryzja trzech monarchów

Opracowała: Anna Szczepańska
Źródło: DoRzeczy.pl